WKS gra w meczach w kontrolnych w kratkę. To jednak pójdzie w niepamięć, jeśli w nadchodzącej wielkimi krokami lidze ta forma się wyrówna.
Na ostatni ostrzał podczas zgrupowania Śląska na Cyprze miał pójść zespół z Armenii Mika FC. Stało się odwrotnie. WKS przegrał wyraźnie, bo 0:3. Choć nadużyciem byłoby stwierdzić, że swoich sytuacji nie miał. W pierwszej bezbramkowej odsłonie swoje sytuacje mieli Piotr Ćwielong i Vuk Sotirović (uprzedził ich bramkarz Klevinskas), z dystansu uderzał Sebastian Mila (i tu bramkarz był na posterunku).
Drugie 45 minut przyniosło rozstrzygnięcie. Siedem minut po rozpoczęciu sędzia wskazał na wapno po przepychance Celebana z Suwasem w polu karnym. Inna sprawa, że Celeban w tym boju ucierpiał, bo zwijał się z bólu dłuższą chwilę. Jedenastkę wykorzystał Montene-gro. Siedemnaście minut później nastąpiła szybka zbrodnia. Najpierw mocny strzał pod poprzeczkę z 20 metrów oddał Demel. Chwilę później z ostrego kąta przyłożył Suwas. A w 73 minucie Sebastian Mila zarobił czerwoną kartkę. To fakt: wicemistrz Armenii lepszy niż Śląsk.
W nocy z czwartku na piątek WKS wraca do Polski. Już jednak transferowa klamka zapadła. Testowani pomocnicy: Takafumi Akahoshi i Baiano nie przekonali Ryszarda Tarasiewicza. Transferów nie będzie. Materiał do przemyśleń spory, bo wiecznie podnoszony w przypadku Śląska temat skutecznego (i mało kruchego) napastnika wciąż jest aktualny. Przykręcenie śruby, jeśli chodzi o podejście do gry, również.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?