Sparingowy remis Lechii Zielona Góra z Chrobrym Głogów

Bramki: Surożyński (13) – Machaj (72 z rzutu karnego).

Od początku roku zielonogórscy trzecioligowcy przygotowują się do drugiej fazy sezonu 2022/2023. Dotychczas rozegrali oni kilka gier wewnętrznych, a ich pierwszym zewnętrznym rywalem była A-klasowa Łobzonka Wyrzysk, z którą w sobotę 21 stycznia wygrali aż 14:0. Cztery dni później nadszedł czas na sprawdzian siły na tle Chrobrego Głogów.

Spotkanie z pierwszoligowcem odbyło się pod balonem przy ul. Sulechowskiej. W szeregach gości wystąpił jeszcze do niedawna piłkarz Lechii Sebastian Górski, który w środowym sparingu był ustawiony bardziej defensywnie niż grając pod wodzą trenera Andrzeja Sawickiego. Z kolei w zielonogórskiej drużynie zaprezentował się Tanzańczyk Jussuf Mwinyi, który jesienią grał w czwartoligowej Syrenie Zbąszynek, a obecnie przebywa na testach w Winnym Grodzie.

Pierwsze 20 minut spotkania upłynęło pod znakiem dominacji Lechii, która narzuciła wyżej notowanemu Chrobremu swój styl gry. Zielonogórzanie większość czasu spędzali wówczas w ofensywie, czego efektem była bramka na 1:0 z 13 minuty. Padła ona bezpośrednio z rzutu wolnego, który w przepięknym stylu wykonał Mateusz Surożyński. Nim upłynęło pół godziny gry, goście doszli do głosu, a obraz spotkania wyrównał się.

Na drugą połowę szkoleniowiec zespołu z Winnego Grodu desygnował wyraźnie młodszy skład, złożony głównie z zawodników rezerwowych. Sprawiło to, że głogowianie przejęli kontrolę nad meczem, choć przez długi czas zatrzymywał ich kapitalnie spisujący się w bramce Wojciech Fabisiak. W 72 minucie nastąpiło jednak wyrównanie – rzut karny dla gości po zagraniu ręką wykorzystał Mateusz Machaj.

Kolejny mecz kontrolny Lechia rozegra w sobotę 28 stycznia, również na boisku pod balonem. O godzinie 11:00 jej rywalem będzie drugoligowa Polonia Warszawa.

WIDEO: Marcin Zegzuła, wiceprezes Lechii Zielona Góra o źródłach sukcesu klubu w 2022 roku