Spokojny awans Barcelony do finału KMŚ. Hat-trick Suareza z Guangzhou [RELACJA, ZDJĘCIA]

Grzegorz Ignatowski
FC Barcelona pewnie pokonała Guangzhou Evergrande (3:0) w półfinale klubowych mistrzostw świata. Wszystkie bramki dla Katalończyków strzelił Luis Suarez. Dzieki temu zwycięzcy Ligi Mistrzów zmierzą się w niedzielnym finale z River Plate Buenos Aires.

Barcelona wyszła ba boisko bez Lionela Messiego. Argentyńczyk miał cierpieć przed spotkaniem na kolkę nerkową, powodującą bóle brzucha oraz odruchy wymiotne. W pierwszym składzie zabrakło też kontuzjowanego Neymara, więc ze słynnego tridente MSN został tylko Luis Suarez. Można było więc przypuszczać, że Barca będzie w tym spotkaniu cierpieć.

W pierwszej połowie Katalończycy rzeczywiście nie spisywali się najlepiej. Owszem, podopieczni trenera Luisa Enrique górowali nad drużyną Luisa Felipe Scolariego niemal w każdym elemencie, ale kogoś im wyraźnie brakowało pod bramką przeciwnika. Potwierdzeniem tych słów mogą być dwie niewykorzystane sytuacje Munira, z których przynajmniej jedna powinna zakończyć się golem dla Barcelony.

W końcu Katalończycy udowodnili, że nawet bez dwóch największych asów są w stanie pokonać zwycięzcę Azjatyckiej Ligi Mistrzów. W 39. minucie na strzał z dystansu zdecydował się Ivan Rakitić. Bramkarz Guangzhou, Li Shuai, odbił piłkę przed siebie, a nadbiegający Luis Suarez huknął jak z armaty i posłał piłkę tuż pod poprzeczkę. Chwilę później mistrzowie Chin mogli doprowadzić do remisu, ale na szczęście dla Blaugrany Claudio Bravo w znakomitym stylu obronił uderzenie Elkesona, dzięki czemu piłkarze Barcelony schodzili do szatni w dobrych nastrojach.

A w drugiej ich nastroje szybko uległy jeszcze większej poprawie. W 50. minucie Luis Suarez otrzymał perfekcyjne podanie od Andresa Iniesty i po przyjęciu piłki na klatkę piersiową, oddał strzał, po którym piłka wylądowała w prawym rogu bramki golkipera Guangzhou Evergrande.

Barca nie rezygnowała z kolejnych bramek. W ciągu kolejnych dziesięciu minut na listę strzelców mogli się wpisać Iniesta i Rakitić, lecz w obu przypadkach zabrakło precyzji. Jednak w 67. minucie wynik uległ zmianie. Munir został sfaulowany w polu karnym przez Huanga Bowena, a Luis Suarez pewnym strzałem z jedenastu metrów podwyższył wynik meczu na 3:0 i skompletował zarazem hat-tricka.

Triumfatorzy europejskiej Ligi Mistrzów mieli jeszcze kilka sytuacji do podwyższenia wyniku, ale ta sztuka nie udała się ani Luisowi Suarezowi, ani Munirowi El-Haddadiemu. Nie zmienia to jednak faktu, że Barca bez problemu wywalczyła awans do finału klubowych mistrzostw świata, gdzie czeka już River Plate Buenos Aires. Czy Argentyńczycy stawią większy opór Katalończykom?

Zobacz skrót meczu:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gol24.pl Gol 24