Społeczna akcja ratowania Korony Kielce - kibice kupują akcje klubu. Propozycja kieleckiego radnego Dariusza Kisiela

AKCJA SPOŁECZNA RATOWANIA KORONY KIELCE – KIBICIE KUPUJĄ AKCJE KLUBU
Jako kielczanin, kibic Korony i Radny Miasta zwracam się do Zarządu Spółki Korona Kielce oraz do większościowego udziałowca czyli Gminy Kielce o wykorzystanie potencjału drzemiącego w całym środowisku kibiców Korony Kielce, a także wszystkich mieszkańców Kielc. W podobnej sytuacji jak Korona Kielce znalazła się Wisła Kraków, która znakomicie wykorzystała potencjał kibiców emitując akcje klubu, które zakupić mogli wszyscy poczuwający się kibicami - mówi Dariusz Kisiel, rady Miasta Kielce.

Spółka Akcyjna jaką jest Korona Kielce również dysponuje możliwością użycia takiego mechanizmu w postaci EMISJI AKCJI, tj. subskrypcji otwartej przeznaczonej dla kibiców klubu. Bezpośrednim celem takiego działania jest spłata wymagalnych zobowiązań i utworzenie finansowania pomostowego do czasu wypracowania kolejnych zysków i znalezienia sponsora strategicznego. Ponadto takie rozwiązanie zwiększa kontrolę nad zarządzaniem spółką, bowiem każdy akcjonariusz ma prawo do żądania informacji dot. spółki podczas Walnego Zgromadzenia.

Emisja, jaką dzisiaj proponuję, odbyłaby się w systemie crowdfunding za pomocą wybranej dedykowanej do tego platformy (np. beesfund.com) oraz strony internetowej klubu. Cena jednej akcji wyniesie 10 zł, czas zapisu na akcje trwałby 3 miesiące, a każda osoba otrzymałaby indywidualny imienny dokument (patrz: projekt akcji KK). Jestem przekonany, że prawdziwy kibic nie przepuści okazji, aby stać się właścicielem swojego ukochanego klubu, włączając się tym samym w zakup jego akcji, szczególnie, że pojedyncza jej cena nie obciąży portfela przeciętnego kibica.

Zaznaczę, że aspekt społeczny mojej propozycji jest tutaj absolutnie kluczowy, ponieważ przez takie właśnie działania buduje się wartości jak solidarność i silna tożsamość. Akcja społeczna ratowania Korony Kielce naprawdę może stać się symbolem oddolnego zjednoczenia się kieleckiej społeczności.

Jak wspomniałem już wcześniej, tego typu inicjatywa została już przetestowana podczas ratowania Wisły Kraków, dlatego warto przytoczyć zatem konkrety. Wspomniany klub pozyskał tylko w ubiegłym roku w ten sposób 4 mln zł od ponad 9 tys. inwestorów (a więc kibiców), a łącznie zaś ponad 8 mln zł, emitując ok. 80 tys. akcji. Moja propozycja, w postaci społecznej inicjatywy kupowania akcji klubu przez kibiców, pozwoli nie tylko realnie odciążyć budżet miasta w tej trudnej sytuacji klubu, ale co równie ważne zaangażować lokalną społeczność w misję ratowania Korony Kielce. Nie mam wątpliwości, że mocno utożsami mieszkańców-inwestorów z klubem, a przy okazji da sposobność by kolokwialnie mówiąc przeliczyć się jak bardzo tak naprawdę Kielczanom zależy
na lokalnym klubie - dodaje Dariusz Kisiel, radny Kielc.