Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sporty bez filtra. Stadiony dla Cracovii i Wisły za złotówkę. Porozmawiajmy o tym podczas kampanii wyborczej [KOMENTARZ]

Przemysław Franczak
Przemysław Franczak
Wojciech Matusik / Polskapresse Gazeta Krakowska
Sporty bez filtra. Propozycja Ludwika Miętty-Mikołajewicza, by Cracovii i Wiśle przekazać stadiony w wieczyste użytkowanie, przeszła w zasadzie bez echa. Szkoda, bo kampania wyborcza to dobry moment, żeby podyskutować o relacjach miasta z największymi klubami. I to w ujęciu wybiegającym poza kwestie ich marki, historycznych zasług i promocji Krakowa.

Na początku ustalmy: pomysł byłego wieloletniego prezesa TS Wisła, nawiązujący do niedawnych problemów „Białej Gwiazdy” za spłatą zadłużenia zaległego czynszu, jest na wskroś romantyczny, jednak niemożliwy do zrealizowania. Nie tylko dlatego, że w przypadku „Pasów” jako beneficjenta miejskiej ulgi wskazuje Cracovię 1906, nie mającą nic wspólnego z piłkarską spółką. Mógłby jednak stać się punktem wyjścia do poszukiwania rozwiązania, na którym wszyscy mogliby zyskać i które minimalizowałby skutki inwestycyjnych błędów przy budowie stadionu przy Reymonta, praprzyczyny finansowych trosk miasta oraz klubu.

Na przykład takiego: niech Cracovia i Wisła będą operatorami swoich stadionów za złotówkę rocznie. W zamian za dwa zapisy w umowie. Po pierwsze, miasto oprócz ekwiwalentu reklamowego powinno zagwarantować sobie jakiś procent z ewentualnych zysków - sumy, która zostanie po odliczeniu kosztów utrzymania itp. - jeśli jakimś cudem okaże się, że na tych obiektach da się zarabiać. Po drugie, przedstawiciele obu klubów wejdą w skład - to robocza nazwa - miejskiego zespołu ds. kibiców, który miałby się zająć się bezpieczeństwem - nie tylko na trybunach - i zwalczaniem wiadomych zjawisk (kandydatom w wyborach samorządowych nieśmiało przypominam, że smog, korki i deweloperskie sztuczki to niejedyne problemy miasta). Dla klubów pole do popisu jest zwłaszcza na leżącej odłogiem działce akcji edukacyjnych, najlepiej wspólnych. Przy okazji można by popracować nad tym, aby Karta Krakowska pełniła również funkcję karty kibica i umożliwiała wejście na mecze.

Ogólnie więc rzecz ujmując: coś za coś.

Zatem? Są chętni do rozmów?

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Sporty bez filtra. Stadiony dla Cracovii i Wisły za złotówkę. Porozmawiajmy o tym podczas kampanii wyborczej [KOMENTARZ] - Dziennik Polski

Wróć na gol24.pl Gol 24