Spotkanie pierwszej z trzecią drużyną w tabeli grupy zachodniej II ligi z pewnością odpowie na pytanie, na co tak naprawdę stać oba zespoły. Pewnie zmierzający po awans Ruch Radzionków w poprzedniej kolejce wymęczył zwycięstwo z Jarotą Jarocin. Mniej szczęścia mieli piłkarze Zawiszy, którzy tylko bezbramkowo zremisowali z Miedzią Legnica. W sobotnim spotkaniu oba zespołu będą liczyły tylko na komplet punktów. Początek meczu o 18.
– Chcemy kontynuować naszą dobrą passę, chcemy wykorzystać okazję i do Bydgoszczy pojedziemy z przekonaniem o własnych siłach, nastawieni na walkę o zwycięstwo, chcąc przywieźć stamtąd trzy punkty. Podejdziemy do tego meczu tak jakbyśmy nie mięli tej przewagi, jakby w tabeli nie było pomiędzy nami żadnej różnicy. Nie będziemy kalkulować. Jeśli będziemy w optymalnej dyspozycji, a nad tym ciężko pracujemy, to stać nas na wygraną – stwierdził trener Ruchu, Rafał Górak.
W równie walecznych nastrojach jest ekipa Zawiszy. Trener gospodarzy wierzy, że uda się powtórzyć sukces z rundy jesiennej, kiedy to zespół z Bydgoszczy jako jedyny pokonał radzionkowian. – Nas nie stać na wpadkę. Ruch natomiast będzie grał na luzie i to też może mieć spore znaczenie, bo porażka w ich przypadku wiele nie zmieni. Musimy zagrać ofensywnie i jak najszybciej strzelić bramkę, bo wtedy będzie nam znacznie łatwiej – stwierdził Mariusz Kuras.
„Cidry” wystąpią w Bydgoszczy osłabieni brakiem pauzującego za kartki Marcina Dziewulskiego. W ekipie gospodarzy po kontuzjach do zdrowia wracają natomiast Jacek Kosmalski, Marcin Tarnowski i Tomasz Szczepan.
Atmosferę przed meczem w Bydgoszczy podgrzała jeszcze zmiana na stanowisku prezesa. Dzisiaj Rada Nadzorcza odwołała, pozostającego w konflikcie z kibicami, Michała Glińskiego (po burdach na stadionie podniósł ceny biletów o 100%, w efekcie czego kibice zagrozili, że zbojkotują mecze Zawiszy). Pełniącym obowiązki prezesa został Maciej Świerczyński. Nowe władze przywróciły poprzednią cenę biletów (10 złotych).
– Mamy nadzieję, że decyzja Rady Nadzorczej uspokoi emocje części fanów i poprawi atmosferę wokół drużyny. A wszystkim bydgoszczanom pozostaje teraz czekać na efekty pracy wiceprezesa ds. sportowych i trenera zespołu – napisał w specjalnym oświadczeniu Maciej Grześkowiak, wiceprezydent Bydgoszczy. Dodajmy, że miasto jest większościowym udziałowcem spółki WKS Zawisza Bydgoszcz SA.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?