Spowiedź Jakuba Koseckiego. "Na imprezach wydawałem 30 tys. złotych"

DW
Jakub Kosecki wolał imprezować, niż starać się o transfer do dużego klubu.
Jakub Kosecki wolał imprezować, niż starać się o transfer do dużego klubu. Pawel Relikowski / Polska Press
W rozmowie z portalem "Weszło" Jakub Kosecki zdradził, dlaczego nie osiągnął sukcesu w dużej, europejskiej lidze. Piłkarz przyznał, że dużą część wolnego czasu spędzał na imprezach i w kasynach. Teraz przyznaje, że w Turcji gra wyłącznie dla pieniędzy.

Jakub Kosecki zapowiadał się bardzo dobrze. Miał świetne wejście do Ekstraklasy w 2012 roku, kiedy był na wypożyczeniu w Lechii Gdańsk. Potem przez długie lata bronił barw Legii Warszawa. Trafił nawet do reprezentacji Polski prowadzonej przez Waldemara Fornalika. Kosa nie ukrywa, że w młodzieńczych latach nie oszczędzał siebie i zarobionych pieniędzy.

– Miałem inne podejście do życia – jedna impreza kosztowała mnie nieraz 30 tysięcy złotych. Wszyscy się bawimy, ale Kosa stawia. To była dla mnie sprawa honoru. Takie imprezy zdarzały się co tydzień. To było głupie. Różnie podchodziłem do swojej pracy. Winny jestem ja

– mówił portalowi Weszło zawodnik.

Od razu jednak zaznaczył, że swój "prime" wykorzystał bardzo dobrze i nie żałuje wydanych pieniędzy na imprezy. "Głupota, ale jak mówię – dużo śmiechu, piękne chwile, nie żałuję" - kończy temat związany ze swoją przeszłością.

Skrzydłowy gra obecnie w drugiej lidze tureckiej dla Adana Demirspor. Dlaczego zdecydował się na taki transfer, skoro grał w pierwszym składzie Śląska Wrocław? Zadecydowały kwestie finansowe. Piłkarz przyznał szczerze, że dziś gra w piłkę to dla niego tylko sposób, aby zarobić.

– Poszedłem za kasą i nie widzę w tym nic złego. Jeśli pracujesz w Biedronce, zarabiasz trzy tysiące, a potem dostajesz dużo wyższą ofertę z Auchan, to chyba idziesz, prawda?

– mówił piłkarz.

POLACY ZA GRANICĄ w GOL24

Więcej o POLAKACH ZA GRANICĄ

Szalejący koronawirus wywraca do góry nogami również świat futbolu. W czwartek PZPN postanowił zawiesić rozgrywki od 3 ligi w dół (i młodzieżowe). Odwołano również mecze 2 ligi, Fortuna 1 Ligi oraz PKO Ekstraklasy. Sprawdziliśmy, jakie wyniki otrzymalibyśmy po minionym weekendzie; kto zostałby mistrzem, kto spadł do 1 ligi, kto awansował do ekstraklasy i tak dalej... Część kibiców będzie wniebowzięta, ale inni zawiedzeni. Zobaczcie, co wyszło.

Koniec sezonu już teraz? Awanse, spadki, mistrz Polski - zob...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gol24.pl Gol 24