Sprzedaż klubu Ekstraklasy trwa

Zbyszek Anioł
Fani Korony czekają na nowego właściciela. Być może poznają go za osiem miesięcy
Fani Korony czekają na nowego właściciela. Być może poznają go za osiem miesięcy Francuz
Chorzowska firma Budoserwis jest doradcą prywatyzacyjnym Miasta Kielce przy sprzedaży Korony. Cały proces podzielony jest na dwie fazy. - Pierwsza, to analizy przedprywatyzacyjne, a druga związana ze sprzedażą Klubu - mówi z rozmowie z Ekstraklasa.net, koordynator zespołu Monika Wilk.

Wynik sportowy ma znaczenie

28 października br. podpisano umowę, a w tej chwili trwa pierwszy etap całego przedsięwzięcia, polegający na przygotowaniu analiz poszczególnych obszarów funkcjonowania klubu oraz badaniu rynku. Realizacja I fazy zakończy się w okresie 12 tygodni. Następnie rozpocznie się druga, czyli wybór inwestora. - W chwili obecnej trwają prace związane z kompleksową analizą sytuacji klubu. Jesteśmy w trakcie przygotowania analizy prawnej, oszacowania wartości Spółki, a także ustalenia stanu i perspektyw rozwoju. Na podstawie przeprowadzonych analiz powstanie strategia prywatyzacji Korony, która będzie zawierała różne warianty prywatyzacji - twierdzi Grzegorz Bącal, drugi z koordynatorów. - Po dogłębnej analizie wybierzemy oczywiście wariant najbardziej korzystny dla Miasta i klubu- dodaje Monika Wilk.

W tym sezonie Korona spisuje się bardzo dobrze w rozgrywkach ligowych, a to będzie miało bezpośredni wpływ na znalezienie nowego właściciela. - Wynik sportowy ma przełożenie na sytuację finansową oraz markę klubu, co ułatwia poszukiwania inwestora. „Produkt” jakim jest Korona, obecnie zajmuje wysokie miejsce w tabeli, a więc mamy tutaj do czynienia z „produktem” z wyższej półki - ocenia Bącal.

Pomimo, że umowa z Urzędem Miasta podpisana została na okres dwóch lat, zgodnie ze złożoną przez nas ofertą zaproponowaliśmy przeprowadzenie drugiej fazy w okresie nie dłuższym niż 32 tygodnie. W takim terminie zamierzamy wyłonić nowego właściciela - zaznacza Wilk.

Klicki! Wojciechowski?

Fani w stolicy województwa Świętokrzyskiego chcą, by jak najszybciej kielecka drużyna trafiła pod skrzydła nowego i bogatego inwestora. Podobnego do Krzysztofa Klickiego, który w przeszłości przeprowadził Koronę z trzeciej ligi do Ekstraklasy. Może zdarzyć się jednak też tak, że nikt chętny na przejęcie 70% akcji „Złocisto-krwistych” się nie znajdzie. - Podchodzimy do tego projektu maksymalnie skoncentrowani na wyznaczonych zadaniach, dlatego jesteśmy pozytywnie nastawieni do wyboru nabywcy akcji Korony i zamierzamy sprzedać Klub w wyznaczonym terminie - zaznacza Wilk.

- Korona ma dobrą pozycję na rynku, więc rzeczywiście jesteśmy optymistami. Naszym celem jest znalezienie inwestora, który zapewni klubowi dalszy rozwój. Musimy znaleźć kogoś odpowiedniego i odpowiedzialnego, komu będzie zależało na rozwoju piłki w Kielcach i budowie drużyny z ambicjami walki o najwyższe cele - dodaje Grzegorz Bącal.

- Nasza firma posiada odpowiedni know-how oraz zgrany zespół pracowników, co jest podstawą w tego typu transakcjach - informuje Bącal. Grupa ludzi zaangażowana w sprzedaż kieleckiej Korony składa się obecnie z dwunastu osób, ale może ulec zmianie.- Ze względu na wyniki prac i rozwój całego procesu liczba ta może zarówno wzrosnąć, jak również zmniejszyć się - mówi Monika Wilk.

Powrót Krzysztofa Klickiego? A może Józef Wojciechowski zamieni Warszawę na Kielce? Wszystkie warianty są możliwe. Koordynatorzy chorzowskiej firmy nie wykluczają, ani nie faworyzują z góry żadnej propozycji.- Wszystko zależy od oferty, w tym proponowanej ceny i planu rozwoju Klubu. Do udziału w walce o akcje Korony zapraszamy wszystkich zainteresowanych inwestorów - przyznaje Wilk.

Klicki póki co jednak nie pali się do tego by ponownie pompować swoje ciężko zarobione pieniądze w polski futbol. - Prezes Krzysztof Klicki nie rozważał i nadal nie rozważa możliwości sponsorowania piłki nożnej. Dotyczy to także Korony Kielce – poinformował Ekstraklasa.net, rzecznik prasowy grupy Kolporter, Maciej Topolski. Wojciechowski natomiast swoje fundusze chętnie zainwestuje, ale on w Kielcach ze względu na swoje decyzje i styl prowadzenia klubu nie jest ani mile widziany, ani też wyczekiwany z utęsknieniem.

Ostatnie słowo oczywiście należy do Urzędu Miasta w Kielcach, który jest właścicielem akcji Korony. Już w 2011 magistrat chciałby posiadać jedynie trzydzieści procent. Pozostałe mają trafić do nowego właściciela.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24