Wielka gra o mundial rozpocznie się na Stadionie Śląskim we wtorek o 20.45.
- Po tym czasie gdy graliśmy bez kibiców, teraz będzie fantastyczny klimat i będziemy mieć olbrzymie wsparcie. Komplet fanów doda nam skrzydeł. Przed takimi meczami zawsze czuję dodatkową moc, taki pozytywny dreszczyk i cieszę się na grę - podkreśla Robert Lewandowski.
Poprzednio kibice na meczu reprezentacji w Chorzowie pojawili się 14 października 2018 roku, gdy blisko 42.000 widzów zobaczyło porażkę 0:1 z Włochami w Lidze Narodów. Potem pandemia zamknęła trybuny dla publiczności - spotkania z Ukrainą (2:0) i Holandią (1:2) w 2020 roku odbyły się pustych krzesełkach.
Europejska murawa
Reprezentanci Polski jednogłośnie chwalili stan boiska.
- Murawa wygląda na bardzo dobrą i nie mamy zamiaru narzekać na jej stan. Jest naprawdę na bardzo europejskim poziomie - przyznaje Lewandowski, który w przeszłości otwarcie krytykował między innymi nawierzchnię na Stadionie Narodowym w Warszawie.
O murawie na chorzowskim gigancie mówił też rzecznik kadry Jakub Kwiatkowski: - W imieniu reprezentacji chciałbym podziękować wszystkim, którzy się przyczynili do jej świetnego stanu, z prezesem Stadionu Janem Widerą na czele. Widać, że włożono w nią mnóstwo pracy, ale efekt jest znakomity. Nie ma co ukrywać, że nawierzchnia na jakiej przyjdzie grać piłkarzom, jest bardzo istotna i może mieć wpływ na przebieg spotkania.
Trawa, która w grudniu została przykryta na koncert sylwestrowym, musiała zostać „reanimowana”. - Mieliśmy opracowany harmonogram przygotowań - mówił dyrektor Bartłomiej Kowalski. - Od lutego trwało podgrzewanie murawy, która była też systematycznie nawożona. Wszystkie parametry mieszczą się obecnie w normie, a niektóre znacznie ją przewyższają. Bez żadnej szkody mógłby się odbyć na niej także czwartkowy mecz towarzyski.
Awans po raz czwarty?
Selekcjoner Czesław Michniewicz, który przygotował dwa warianty taktyczne i poświęcił sporo czasu na opracowywanie planu na finałowych potencjalnych przeciwników, liczy też na magię obiektu.
- Stadion Śląski to miejsce szczególne dla polskiej piłki, widział wiele wielkich chwil, niektóre widziałem na własne oczy. Byłem tu między innymi na pamiętnym i wygranym meczu z Belgią za Leo Beenhakkera... Doping będzie bezcenny. Finał gramy u siebie, na pewno nie będzie w nim zdecydowanego faworyta, ale zrobimy wszystko, by na mundial pojechała Polska - stwierdził selekcjoner.
Stadion Śląski dotychczas trzykrotnie był świadkiem awansu Biało-Czerwonych na mistrzostwa świata. W 1977 zremisowaliśmy 1:1 z Portugalią, w 1985 bezbramkowo z Belgią, a w 2001 pokonaliśmy Norwegię 3:0.
Piłkarze w czasie zgrupowania mieli już okazję dwukrotnie trenować na Śląskim. Po dzisiejszym powrocie ze Szkocji selekcjoner podejmie decyzję, czy również sobotnie i niedzielne zajęcia odbędą się na tym obiekcie, czy jednak na zapasowym, czyli na stadionie Ruchu Chorzów. Na pewno w poniedziałek na Śląskim odbędą się oficjalne treningi obu reprezentacji, które zmierzą się we wtorek.
Gigant jest za mały
Bilety na mecz rozeszły się błyskawicznie.
- Gdybyśmy mieli stutysięcznik też by się wypełnił, tak duże było zainteresowanie wejściówkami - zauważył Jakub Kwiatkowski.
- Z tej okazji warto przypomnieć, że w 1993 roku PZPN nadał Stadionowi Śląskiemu tytuł Stadionu Narodowego i nikt tej decyzji nigdy nie podważył i nie zmienił. Polska reprezentacja zawsze więc może czuć się tu jak w domu - przypomniał prezes Jan Widera. - We wtorek Śląski znów zamieni się w Kocioł Czarownic i atmosfera będzie taka, jak za dawnych lat.
W tygodniu poprzedzającym mecz sporo pracy mają już służby porządkowe. - Czasy są bardzo niespokojne, a na trybunach ma się pojawić ponad 50.000 ludzi. Dlatego Stadion już od pewnego czasu jest dobrze pilnowany, a wejścia na widownię i na płytę dokładnie monitorowane - przyznał jeden z ochroniarzy.
Problemem komunikacyjnym dla kibiców będzie z pewnością trwający na ulicy Chorzowskiej remont jednego z pasów w kierunku Katowic. Jeśli jednak kibice będą wracać w świetnych humorach po zwycięstwie nikomu to zapewne nie będzie przeszkadzało. Nawet jeśli podróż rozpocznie się w okolicach północy, bo przecież nie można wykluczyć, że o awansie zadecydują rzuty karne.
Nie przeocz
- Polska Lara Croft wróciła na Śląsk. Zobaczcie zdjęcia Klaudii Danch w naszym regionie
- Bieg Wiosenny w Parku Śląskim. Blisko 1,5-tys. osób pobiegło z flagą Ukrainy ZDJĘCIA
- Górnik Zabrze - Nieciecza 1:1: Gorący doping zabrzańskich fanów ZDJĘCIA KIBICÓW
- Polonia Bytom pokonała LKS Goczałkowice-Zdrój - zobacz ZDJĘCIA
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?