Stadion Śląski wciąż bez sponsora tytularnego. Wstrzymano rozmowy z Polską Grupą Górniczą. Czy dojdzie do podpisania umowy?

Polska Grupa Górnicza nie zostanie patronem Stadionu Śląskiego? Sprawa nie jest przesądzona. Przypomnijmy, że w maju 2019 roku podpisano porozumienie dotyczące współpracy Stadionu Śląskiego i Polskiej Grupy Górniczej. Dzięki tej współpracy Stadion Śląski miał zmienić swoją nazwę na PGG Stadion Śląski. Negocjacje dotyczące umowy patronackiej trwały wiele miesięcy i... wciąż ich nie zakończono.

Jeszcze w 2019 roku powołano zespół zadaniowy, składający się z członków Stadionu Śląskiego i Polskiej Grupy Górniczej, który miał wypracować wspólne rozwiązania we wszystkich obszarach, dotyczących współpracy PGG i Stadionu Śląskiego. Chodziło m.in. o kwestie nazwy, ale także brandingu, praw marketingowych i wielu innych obszarów, a w tym oczywiście także kwestie finansowe.

- Inwestycja - Stadion Śląski - za 650 milionów publicznych pieniędzy, generuje stałe koszty utrzymania, które raczej będą rosnąć. Taki partner, jak PGG, który każdego roku będzie przelewał na konto spółki konkretną kwotę, która będzie teraz negocjowana, spowoduje że będzie więcej wydarzeń na Stadionie Śląskiem, a to korzyść dla regionu i jego mieszkańców - mówił w maju 2019 roku Jakub Chełstowski, podczas konferencji dotyczącej podpisania porozumienia między Stadionem Śląskim a Polską Grupą Górniczą.

Wynegocjowana umowa miał zostać przedstawiona zarządowi Stadionu Śląskiego i Polskiej Grupy Górniczej. Wtedy ostatecznie mogłaby zapaść decyzja o jej podpisaniu. W zawartym maju porozumieniu był zapis, że do końca 2019 roku będą przeprowadzane negocjacje i ustalane zasady ewentualnej współpracy. Te plany się jednak nie udały i rozmowy trwały także z początkiem 2020 roku.

Dla Stadionu Śląskiego stałe finansowanie obiektu byłoby dużym wsparciem. Co więcej, jeżeli umowa zostanie podpisana na kilka lat, będzie mogło oznaczać to stałe źródło dodatkowego finansowania Stadionu Ślaskiego. W konsekwencji mogłoby to sprawić, że obiekt mógłby pozwolić sobie na organizację większych wydarzeń lub większej liczby wydarzeń czy to sportowych czy rozrywkowych.

Zbyt wcześnie jednak jest, by mówić o finansowaniu Stadionu Śląskiego przez Polską Grupę Górniczą. Negocjacje się nie zakończyły, nie wypracowano wspólnego stanowiska i umowy, a także nie wiadomo czy w ogóle dojdzie do jej podpisania.

- W związku z nadzwyczajną sytuacją epidemiologiczną na świecie, prace Zespołu Zadaniowego zostały zamrożone. Zespół wróci do dalszych rozmów, gdy sytuacja w Polsce ustabilizuje się. Przedstawiciele Stadionu Śląskiego przygotowali i przekazali Partnerowi wymaganą dokumentację oraz ekspertyzy potwierdzające, że zakup praw sponsoringowych do nazwy Stadionu będzie dla Spółki PGG korzystny - mówi Patryk Godula, referent ds. mediów społecznościowych ze Stadionu Śląskiego.

Dodajmy do tego, że z powodu epidemii koronawirusa, niezbyt ciekawa sytuacja jest w samej spółce PGG. Kryzys wywołany pandemią pogorszył sytuację w branży górniczej. Spowodował spadek zapotrzebowania na energię elektryczną, a w konsekwencji na węgiel dostarczany z kopalń PGG do elektrowni.

Polską Grupę Górniczą zamierza uruchomić pakiet działań osłonowych, który zakładał m.in. skrócenie czasu pracy kopalń i obniżenie pensji górników o 20 proc. Na propozycję zarządu PGG nie zgodziły się jednak związki zawodowe. Związki zawodowe odrzuciły porozumienie PGG, z kolei zarząd PGG jasno stwierdził, że propozycja związków jest nieakceptowalna, ponieważ nie uratuje firmy. To tylko pokazuje, że sprawa patronatu tytularnego Stadionu Śląskiego nie jest obecnie najważniejsza kwestią w Polskiej Grupie Górniczej.