- Kibice oczekują piłkarskiego święta a nie strachu, rac i burd. Ta decyzja niech będzie ostrzeżeniem dla osób, które z meczu piłkarskiego chcą robić coś innego, niż święto sportowe - powiedział Kozłowski.
Wojewoda wyjaśnił, że podjął taką decyzję na wniosek policji. Przedstawiła ona długą listę incydentów, do których w ostatnich tygodniach doszło na stadionie Legii.
- Wiem, że dzisiejsza decyzja godzi w prawdziwych kibiców, nie jest też korzystna dla piłkarzy, to oni są ofiarami kibolskich wybryków - podkreślił wojewoda.
Dodał, że zwrócił się do prezydent Warszawy, by zgodę na organizację imprez masowych na stadionach Legii i Polonii wydawała każdorazowo oddzielnie, a nie np. na całą rundę wiosenną.
- Chciałbym, żeby doping był mocno, lecz kulturalny. Tak może być. Wszyscy o tym wiemy. Takiego też dopingu oczekują warszawiacy i kibice innych klubów, które przyjeżdżają do Warszawy - stwierdził.
- Zamykanie stadionów to nie jest metoda - zakończył wojewoda mazowiecki.
Decyzja odnośnie kolejnych spotkań przy Łazienkowskiej zapadnie po rozegraniu przez Legię spotkań 26. i 27. kolejki, które podopieczni Macieja Skorży rozegrają na wyjazdach.
Następny mecz ma na stadionie Legii z planowym udziałem publiczności ma się odbyć 21 maja, a rywalem będzie Wisła Kraków.
Prezes Legii: Protestujemy przeciwko takiej "pokazówce"
Również sobotni mecz Lecha Poznań z Górnikiem Zabrze może się odbyć bez udziału publiczności. Poinformował o tym wojewoda wielkopolski Piotr Florek.
Wojewoda przychylił się do prośby wielkopolskiej policji. W czwartek Wielkopolski Komendant Wojewódzki Policji w Poznaniu wystąpił do wojewody o wydanie zakazu udziału publiczności podczas meczu pomiędzy Lechem a Górnikiem.
Policja w uzasadnieniu stanowiska napisała, że jego podstawą jest kompleksowa analiza istniejącego ryzyka w związku z planowanym meczem oraz analiza wszystkich wydarzeń z udziałem kibiców na stadionie przy ulicy Bułgarskiej w Poznaniu.
- Organizator meczów piłkarskich nie jest w stanie zagwarantować pełnego bezpieczeństwa na obiekcie. Ponadto pomimo posiadanych uprawnień organizator imprez sportowych na stadionie przy ulicy Bułgarskiej nie podjął żadnych działań w stosunku do kibiców łamiących regulamin - napisała policja w uzasadnieniu swojego stanowiska.
Prezes Lecha: Jeszcze wczoraj decyzja policji była pozytywna!
Źródło: TVP Info, PAP
Czytaj również:
Tusk idzie na wojnę z kibolami. Stadiony Legii i Lecha zostaną zamknięte?!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?