Stal Mielec przed historyczną rundą. Piłkarska ekstraklasa może wrócić na Podkarpacie po prawie ćwierć wieku

Łukasz Pado
Łukasz Pado
Ekipa Stali Mielec jest gotowa do rundy jesiennej
Ekipa Stali Mielec jest gotowa do rundy jesiennej Materiały prasowe FKS Stali Mielec
W tym sezonie PGE Stal Mielec udowodniła, że w piłce nożnej kilka miesięcy to bardzo dużo czasu. Latem najważniejszym celem mielczan była walka o awans do PKO BP Ekstraklasy. To jedna z niewielu rzeczy, która nie zmieniła się przy Solskiego 1. Poza tym zmian było całe mnóstwo.

Najważniejsza to ta na stanowisku trenera. Pod koniec września Artura Skowronka zastąpił Dariusz Marzec. Z klubu odeszli również asystenci Skowronka, a trener Marzec sprowadził swoich współpracowników. Kolejne zmiany nastąpiły zimą. Z klubu odeszli znani, doświadczeni, ale również drodzy i ostatnio pod formą: Seweryn Kiełpin, Łukasz Janoszka, Josip Sojlić czy Josip Barisić. Za nich przyszli zawodnicy młodzi i głodni gry na najwyższym poziomie (Rafał Strączek, Robert Dadok) oraz doświadczeni, ale wciąż mający wiele do udowodnienia: Maciej Domański i Michał Żyro.

O tym pisaliśmy

- Może nie była to rewolucja, ale rzeczywiście, mieliśmy sporo zmian - przyznaje prezes mieleckiego klubu, Jacek Orłowski. - W ostatnich latach zdarzały się już okienka transferowy, w których działo się na pewno dużo więcej. Z klubu po prostu odeszli zawodnicy, którzy i tak mieliby małe szanse na grę, a przyszli tacy, którzy realnie wzmocnili drużynę. Taki również mieliśmy cel i cieszę się, że go zrealizowaliśmy- podkreśla Orłowski.

Podobnego zdania jest dyrektor klubu Bartłomiej Jaskot:

- Nie ma zawodnika, który by nie poszedł w górę z formą. Mamy rywalizację w każdej formacji. Dowód? Kilku młodych chłopaków zostało w Mielcu, bo nie było tyle miejsca. Kadra wskazuje, że wiosną nie będziemy słabsi. A wierzę, że będziemy mocniejsi. Jest kilka odkryć okresu przygotowawczego. Najbardziej cieszę się, że transferami sprawiliśmy trenerowi duży ból głowy - zaznacza.

Fortuna 1 Liga. Najciekawsze zimowe transfery w 1. lidze [TOP 20]

- Taki Michał Żyro zafunkcjonował świetnie, jakby grał w Stali od lat. Robert Dadok tak samo. Mamy dobrą ofensywę, tutaj nie potrzeba nam wzmocnień. Przy tej bardzo dobrej ofensywie słabiej wypada defensywa. I do formacji obronnej będziemy chcieli jeszcze kogoś pozyskać - cieszy się Jaskot.

Mielczanie jesienią uzbierali 38 punktów. To najlepszy wynik odkąd drużyna wróciła w 2016 roku na ten poziom rozgrywkowy. Taki wynik daje Stali drugie miejsce w lidze, ze stratą dwóch punktów do prowadzącej Warty Poznań. Za plecami czai się jednak Podbeskidzie Bielsko-Biała, które po kilku latach na zapleczu chce w końcu wrócić na najwyższy szczebel.

- W tym sezonie nie ma tak wyraźnych faworytów, jak w ubiegłym sezonie (ŁKS i Raków - przyp. red.), ale jest grupa drużyn bardzo solidnych na podobnym poziomie. Tego awansu nikt nam nie da za darmo, musimy go sobie wyszarpać - twierdzi kapitan Stali, Krystian Getinger.

Od 24 lat Podkarpacie czeka na ekstraklasę i wypada tylko mieć nadzieję, że pod koniec maja ten licznik przestanie już bić. Stal ma świetną pozycję wyjściową i oby wiosną piłkarze grali tak jak na koniec jesieni. Jeśli tak będzie, to awans do PKO BP Ekstraklasy powinniśmy być spokojni.
Zobacz też: Tomasz Poręba: Musiałem rozmawiać ze sponsorami. Byli zaniepokojeni informacjami napływającymi od władz Mielca

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Stal Mielec przed historyczną rundą. Piłkarska ekstraklasa może wrócić na Podkarpacie po prawie ćwierć wieku - Nowiny

Wróć na gol24.pl Gol 24