Stal Stalowa Wola wygrała 2:1 z Odrą Opole

Grzegorz Lipiec
Grzegorz Lipiec
Zasłużona radość piłkarzy Stali Stalowa Wola.
Zasłużona radość piłkarzy Stali Stalowa Wola. Grzegorz Lipiec
W niedzielnym meczu 18. kolejki piłkarskiej drugiej ligi Stal Stalowa Wola wygrała 2:1 z Odrę Opole

Stal Stalowa Wola - Odra Opole 2:1 (0:0)
Bramki:

1:0 Kamil Bętkowski 52 z karnego
1:1 Przemysław Brychlik 60
2:1 Przemysław Stelmach 86

Stal: Koncki - Mistrzyk, Kolbusz, Jarosz, Korczyński Ż - Bętkowski 7 (71 Piechniak Ż), Stelmach, Żołądź, Dobkowski (75 Zawierucha), Dziubiński - Gębalski (90+4 Kołodziej).

Odra: Weinzettel - Trzandel, Bodzioch Ż, Kowalski, Winiarczyk - Wepa (62 Ałdaś), Krysian Ż (55 Wolny), W. Gancarczyk, Brusiło, Marek Gancarczyk (67 Mateusz Gancarczyk) - Brychlik (75 Sobczyński).

Sędziował: Marcin Liana z Bydgoszczy.

Po udanych derbach piłkarze Stali Stalowa Wola w niedzielne południe rozegrali ostatni w tym roku mecz przed własną publicznością. Było to także sentymentalne pożegnanie ze starą trybuną zachodnią, czyli „Blaszakiem”, który wkrótce zostanie rozebrany.

Podopieczni Rafała Wójcika nie byli faworytami tego spotkanie i pokazali swój stalowy charakter, który został nagrodzony trzema punktami. Zielono-czarni zagrali świetne pierwsze 45 minut i momentami zdominowali swojego rywala, a do strzelenia gola zabrakło tak niewiele. W 22 minucie piłka nawet znalazła się w siatce opolan, ale sędzia liniowy dopatrzył się pozycji spalonej. Bardzo aktywny były kapitan Stali, Adrian Gębalski, który kilka razy dał o sobie znać. Odra najlepszą okazję bramkową miała w 25 minucie. Na szczęście strzał Adriana Krysiana z pięciu metrów został w porę zablokowany.

Goście świetnie rozpoczęli drugą połowę. W 46 minucie główkował Marek Gancarczyk, ale jeszcze lepszą interwencją popisał się bramkarz Stalówki, Bartosz Koncki. W 49 minucie Stal mogła poważnie zagrozić bramce Odry. Z 25 metrów uderzał z rzutu wolnego Kamil Bętkowski, ale piłka trafiła tylko w mur graczy gości. W 51 minucie w obozie Stalówki zapanowała radość. W polu karnym ręką zagrał jeden z zawodników gości. Sędzia Marcin Liana nie miał wątpliwości i podyktował rzut karny. Bętkowski uderzył w lewy róg, a Tobiasz Weinzettel rzucił się w prawy. Stal prowadziła 1:0. Radość trwała zaledwie osiem minut. Odra rzuciła się do szaleńczych ataków i jak najszybciej chciała wyrównać stan meczu. Sztuka ta udała się w 60 minucie, kiedy to Przemysław Brychlik pokonał z bliskiej odległości Konckiego. W 69 minucie urazu nabawił się Bętkowski i Stal musiała sobie już radzić bez niego. Mecz w drugiej połowie nabrał jeszcze większych rumieńców. W 86 minucie bohaterem Stali został Stelmach, który pokonał główką bramkarza Odry. W ostatnich minutach szansę na podwyższenie rezultatu miał Mistrzyk, a jeszcze Weinzettel faulem zatrzymał Kacpra Piechniaka, choć sędzia był innego zdania. Emocje sięgały zenitu, a na trybuny odesłany został trener Wójcik. Więcej goli już nie padło i Stalówka fetowała swoje zasłużone zwycięstwo. Teraz przed Stalówką ostatni mecz tej części sezonu. Już w piątek zielono-czarni w Radomiu zagrają z Radomiakiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Stal Stalowa Wola wygrała 2:1 z Odrą Opole - Echo Dnia Podkarpackie

Wróć na gol24.pl Gol 24