Pojedynek rozpoczął się z blisko 50-minutowym opóźnieniem ze względu na awarię autokaru drużyny gości.
Nie zdekoncentrowało to gospodarzy, wyraźnie za to zbiło z tropu katowiczan. Już bowiem po kilkudziesięciu sekundach na listę strzelców mógł się wpisać Michał Trąbka, ale jego strzał z 12 metrów efektownie obronił Bartosz Neugebauer. 21-letni pomocnik "Stalówki" dwukrotnie nie dał także rady pokonać bramkarza Rozwoju w ósmej minucie, ale z pomocą przyszedł mu Piotr Mroziński, który dobił jego drugie uderzenie. Na przerwę Stal schodziła z dwubramkowym prowadzeniem, bo po rzucie rożnym najprzytomniej w polu karnym zachował się Sebastian Łętocha. I był to najmniejszy wymiar kary dla gości, przewaga ekipy Wojciecha Fabianowskiego była w tej części gry bezdyskusyjna.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Rozpoczęło się od dwóch niewykorzystanych "setek" Łętochy (kapitalnie spisywał się Neugebauer), ale zgodnie z zasadą "do trzech razy sztuka", w 61 minucie katowicki golkiper musiał wyjmować piłkę z siatki. Tym razem popełnił duży błąd, Łętocha mógł sam wpisać się na listę strzelców, ale zauważył lepiej ustawionego Adriana Dziubińskiego, który umieścił futbolówkę w pustej bramce. Popularny 'Dziubek" przedłużył tym samym serię kolejnych meczów ze zdobytym golem - do sześciu!
Dzieła zniszczenia Rozwoju dokonał, wprowadzony za Łętochę, Kitliński, a asystę zapisał, bardzo aktywny w tym spotkaniu, Trąbka.
Było to trzecie zwycięstwo "Stalówki" pod wodzą trenera Wojciecha Fabianowskiego, który dał szansę drugoligowego debiutu kolejnemu wychowankowi klubu. Na końcowe dziesięć minut desygnował do gry 17-letniego Wiktora Stępniowskiego.
Stal Stalowa Wola - Rozwój Katowice 4:0 (2:0)
Bramki: Piotr Mroziński 8, Sebastian Łętocha 33, Adrian Dziubiński 61, Michał Kitliński 80
Stal: Frątczak - Waszkiewicz, Czajkowski, Janiszewski Ż, Mistrzyk Ż - Jopek (74. Żyliński), Mroziński, Stelmach, Dziubiński (64. Dadok), Trąbka (80. Stępniowski) - Łętocha Ż (70. Kitliński)
Rozwój: Neugebauer - Olszewski, Lepiarz, Gałecki (15. Kaletka), Gancarczyk, Mońka - Baranowicz (46. Kowalski), Kuliński (59. Lazar), Płonka, Wrzesień - Niedojad Ż (59. Gembicki)
Sędziował: Marcin Kochanek (Opole)
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: W PUNKT. HEYNEN, TRENER POLSKICH SIATKARZY, "JEST SZALONY, ALE JEST W TYM METODA"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?