Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Stalówka" zmazała plamę po Elblągu. Rozgromiła Rozwój Katowice

Kamil Jóźwik
Marta Kołodziejczyk
Piłkarze Stali Stalowa Wola udowodnili, że ubiegłotygodniowa wyjazdowa porażka z zamykającą tabelę Olimpią Elbląg była tylko wypadkiem przy pracy. W sobotę na Izo Arenie w Boguchwale nie dała szans Rozwojowi Katowice.

Pojedynek rozpoczął się z blisko 50-minutowym opóźnieniem ze względu na awarię autokaru drużyny gości.

Nie zdekoncentrowało to gospodarzy, wyraźnie za to zbiło z tropu katowiczan. Już bowiem po kilkudziesięciu sekundach na listę strzelców mógł się wpisać Michał Trąbka, ale jego strzał z 12 metrów efektownie obronił Bartosz Neugebauer. 21-letni pomocnik "Stalówki" dwukrotnie nie dał także rady pokonać bramkarza Rozwoju w ósmej minucie, ale z pomocą przyszedł mu Piotr Mroziński, który dobił jego drugie uderzenie. Na przerwę Stal schodziła z dwubramkowym prowadzeniem, bo po rzucie rożnym najprzytomniej w polu karnym zachował się Sebastian Łętocha. I był to najmniejszy wymiar kary dla gości, przewaga ekipy Wojciecha Fabianowskiego była w tej części gry bezdyskusyjna.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Rozpoczęło się od dwóch niewykorzystanych "setek" Łętochy (kapitalnie spisywał się Neugebauer), ale zgodnie z zasadą "do trzech razy sztuka", w 61 minucie katowicki golkiper musiał wyjmować piłkę z siatki. Tym razem popełnił duży błąd, Łętocha mógł sam wpisać się na listę strzelców, ale zauważył lepiej ustawionego Adriana Dziubińskiego, który umieścił futbolówkę w pustej bramce. Popularny 'Dziubek" przedłużył tym samym serię kolejnych meczów ze zdobytym golem - do sześciu!

Dzieła zniszczenia Rozwoju dokonał, wprowadzony za Łętochę, Kitliński, a asystę zapisał, bardzo aktywny w tym spotkaniu, Trąbka.

Było to trzecie zwycięstwo "Stalówki" pod wodzą trenera Wojciecha Fabianowskiego, który dał szansę drugoligowego debiutu kolejnemu wychowankowi klubu. Na końcowe dziesięć minut desygnował do gry 17-letniego Wiktora Stępniowskiego.

Stal Stalowa Wola - Rozwój Katowice 4:0 (2:0)

Bramki: Piotr Mroziński 8, Sebastian Łętocha 33, Adrian Dziubiński 61, Michał Kitliński 80

Stal: Frątczak - Waszkiewicz, Czajkowski, Janiszewski Ż, Mistrzyk Ż - Jopek (74. Żyliński), Mroziński, Stelmach, Dziubiński (64. Dadok), Trąbka (80. Stępniowski) - Łętocha Ż (70. Kitliński)

Rozwój: Neugebauer - Olszewski, Lepiarz, Gałecki (15. Kaletka), Gancarczyk, Mońka - Baranowicz (46. Kowalski), Kuliński (59. Lazar), Płonka, Wrzesień - Niedojad Ż (59. Gembicki)

Sędziował: Marcin Kochanek (Opole)

POLECAMY RÓWNIEŻ:




Przygotowanie grzybów - krok po kroku - do spożycia, suszenia, mrożenia, marynowania




Praca marzeń, czyli TOP 10 wyjątkowych stanowisk pracy





TOP 10 polskich przysmaków w zagranicznym wydaniu






Oglądasz KUCHENNE REWOLUCJE? Oto QUIZ dla ciebie





Muszka owocówka. 10 sposobów jak się jej pozbyć z kuchni





Najdziwniejsze pytania w "Milionerach" [QUIZ]




ZOBACZ TAKŻE: W PUNKT. HEYNEN, TRENER POLSKICH SIATKARZY, "JEST SZALONY, ALE JEST W TYM METODA"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: "Stalówka" zmazała plamę po Elblągu. Rozgromiła Rozwój Katowice - Echo Dnia Podkarpackie

Wróć na gol24.pl Gol 24