Stawiają na torunian, idą jak burza. Pomorzanin Toruń konkurencją dla Elany?

Marcin Gołembiewski
Marcin Gołembiewski
Piłkarze Pomorzanina w 2017 roku rozegrali 28 meczów, 23 wygrał, 2 zremisował.
Piłkarze Pomorzanina w 2017 roku rozegrali 28 meczów, 23 wygrał, 2 zremisował. Grzegorz Olkowski / Polska Press
Rundę jesienną sezonu 2018/19 chcemy rozpocząć meczem u siebie na poziomie IV ligi i w obecności 1000 widzów - o udanej rundzie jesiennej Pomorzanina Toruń rozmawiamy z Jarosławem Piórkowskim, prezesem Stowarzyszenia, w przeszłości zawodnikiem Pomorzanina i Elany.

Po dwóch latach występów w A klasie Pomorzanin wrócił do 5 ligi. Zaczęło się od porażki 1:3. Spodziewaliście się tak udanej rundy?

Do rozgrywek przygotowywaliśmy się bardzo solidnie. Z dużymi nadziejami przystąpiliśmy do rozgrywek w lidze okręgowej. Pierwszy, niezwykle istotny dla beniaminka mecz to spotkanie u siebie z Torem Laskowice. Porażka, smutek, niedowierzanie i...sportowa złość. Byliśmy w tym meczu słabszą drużyną, więc porażkę 1:3 przyjęliśmy z pokorą. Sportowa ambicja, oparta na niezłych umiejętnościach, pozwoliła nam na zdobycie 21 punktów w kolejnych siedmiu meczach. Później przegrana 1:3 z Flisakiem Złotoria, znowu na własnym boisku. Od tego spotkania aż do końca rundy jesiennej pozostaliśmy niepokonani, remisując dwa ostatnie spotkania.

2017 rok zakończyliście tylko z trzema porażkami ligowymi. W 5. lidze na wyjeździe jesteście niepokonani, u siebie straciiście aż 8 punktów.

Bilans rozegranych meczów w 2017 roku jest dla nas bardzo korzystny. Na 28 rozegranych meczów, 23 wygraliśmy, 2 zremisowaliśmy. Nie znaczy to wcale, że nie podchodzimy krytycznie do prezentowanego poziomu gry. Mamy do wykonania dużo pracy. Głównie chodzi o poprawę gry obronnej zespołu. Zbyt dużo bramek zostało straconych w wyniku indywidualnych błędów zawodników, braku koncentracji, braku asekuracji i niechęci do pełnego zaangażowania się w grę defensywną zespołu. Na szczęście nasi rywale borykają się z podobnymi problemami. Dało to szansę naszemu zespołowi na zaprezentowanie swoich umiejętności w grze ofensywnej i pozwoliło nam na zdobycie aż 52 bramek w rundzie jesiennej 2017. Średnia ponad 3. zdobytych bramek na mecz, to bardzo dobre osiągnięcie.

Beniaminek w pierwszym sezonie po awansie nigdy nie ma lekko. Jak było z Pomorzaniem Kolegium Jagiellońskie?

Podobnie, ale tego się spodziewaliśmy. Nie przeszkadza nam jednak to w dążeniu do osiągnięcia wymarzonego awansu w bieżącym sezonie. Jako główny cel postawiliśmy sobie i drużynie awans rok po roku o dwie klasy rozgrywkowe. Rundę jesienną sezonu 2018/19 chcemy rozpocząć meczem u siebie na poziomie IV ligi i w obecności 1000 widzó). Teraz podsumowujemy minioną rundę i przygotowujemy się organizacyjnie do podjęcia rywalizacji w przyszłym roku.

Kto prezentował się najlepiej z zawodników, kto najbardziej zaskoczył i czy ktoś zawiódł?

Trudno kogokolwiek specjalnie wyróżnić. Podobnie jak cały zespół, tak każdy z zawodników z osobna miał problem ze stabilizacją formy na przestrzeni całej rundy jesiennej. Pozycja lidera, którą będziemy się starali utrzymać do końca sezonu, będzie wymagała bardzo rozsądnych, wyważonych decyzji odnośnie kształtowania kadry zespołu. W rundzie jesiennej, kadrę zespołu stanowiło 23 zawodników. Bardzo ważnym dla nas jest fakt, że w jej składzie znajduje się aż 11 naszych wychowanków. Chcemy stawiać na młodzież z Torunia. Średnia wieku naszej drużyny nie przekracza 24 lat. Siedmiu graczy to jeszcze młodzieżowcy.

Dziewczyny, narzeczone i żony piłkarzy są jednym z najbardziej atrakcyjnych kąsków dla stadionowych fotoreporterów. Dziewczyny polskich piłkarzy mają za sobą już niejedną rozbieraną sesję. Zobacz dziewczyny polskich piłkarzy!

Dziewczyny polskich piłkarzy [ZDJĘCIA]

Czy w związku z szansą na awans do 4 ligi planujecie transfery?

Założenia i plany przygotowań są ostatecznie zamykane. Na ewentualne zmiany personalne na rundę wiosenną trzeba będzie poczekać do zakończenia okresu przygotowawczego. Drużyna wykonała w pełni założony plan na rundę jesienną. Zawodników "broni" osiągnięty wynik, a to świadczy o tym, że każdy z nich ma swój znaczący wkład w jego osiągnięciu. Ewentualnych wzmocnień zespołu będziemy poszukiwali w gronie młodych zawodników, których w okolicach Torunia jest bardzo wielu. Rewolucji kadrowych nie planujemy.

Czego spodziewacie się po rundzie wiosennej?

Runda wiosenna zapowiada się podobnie jak ta zakończona, jako niezwykle wyrównana. Mając przewagę kilku punktów nad kolejnymi zespołami, spodziewamy się bardzo zaciętej walki o awans pomiędzy co najmniej ośmioma drużynami. Wszystkie prezentują bardzo wyrównany poziom gry. Każdy może wygrać z każdym i każde rozstrzygnięcie w kolejnych rundach będzie miało wpływ na kształt końcowej tabeli. Pomorzanin jeszcze nie awansował. Podchodzimy z dużym respektem do naszych rywali, szanujemy ich dążenie do osiągnięcia jak najlepszego wyniku. Zrobimy jednak wszystko, by rywalom postawić wysoko poprzeczkę i w sportowej rywalizacji wywalczyć upragniony awans.

Sponsor tytularny - Kolegium Jagiellońskie w nazwie piatoligowca to tylko pieniądze czy szerszy projekt współpracy klubu z uczelnią?

Osiągnięcie zamierzonego celu sportowego byłoby niemożliwe bez wsparcia finansowego. Stowarzyszenie pozyskuje środki ze składek jego członków, z prowadzonej działalności gospodarczej, produkcji gadżetów reklamowych oraz z datków pochodzących od kilkudziesięciu firm i osób prywatnych. Sponsorem tytularnym zostało Kolegium Jagiellońskie, toruńska szkoła wyższa. Plany współpracy klubu ze sponsorem są na etapie planowania długoterminowej współpracy. Dopracowywana jest struktura organizacyjna klubu, która umożliwi szeroką współpracę ze sponsorem. Podstawą tej współpracy jest objęcie patronatem jak najszerszej grupy sportowców naszego klubu. Na dzień dzisiejszy wsparcie drużyny przez stowarzyszenie i sponsora tytularnego, owocuje brakiem jakichkolwiek zaległości finansowych w stosunku do zawodników oraz partnerów biznesowych. Budżet na nadchodzącą rundę jest w 100 procentach zabezpieczony.

Pomorzanin Kolegium Jagiellońskie Toruń w rundzie jesiennej

W 15 meczach zdobył 35 punktów (11 zwycięstw i po 2 porażki i remisy). Strzelił 52 gole (o 20 więcej niż wicemistrz jesieni Victoria Lisewo), stracił 23. Na wyjeździe był niepokonany (6 wygranych i remis).

Na listę strzelców jesienią wpisało się 12 zawodników. Najskuteczniejszym był Adam Lisiecki, który zdobył 13 goli. Ponado bramki dla mistrza jesieni strzelili: Wojciech Springer 11, Miłosz Kwiatkowski 8, Paweł Mądrzejewski 5, Paweł Kwiatkowski 4, Mateusz Nowasielski 3, Mateusz Wójcik i Patryk Stasiak po 2, Krystian Kraśniewski Bartosz Rychcik, Michał Czarnecki, Kacper Kamiński po 1.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Stawiają na torunian, idą jak burza. Pomorzanin Toruń konkurencją dla Elany? - Gazeta Pomorska

Wróć na gol24.pl Gol 24