Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stojan Vranjes: Brakuje formy, ale problem jest w psychice (ROZMOWA)

Paweł Stankiewicz/Dziennik Bałtycki
Lechia Gdańsk - Pogoń Szczecin
Lechia Gdańsk - Pogoń Szczecin Karolina Misztal/Polska Press
Stojan Vranjes nie poprowadził Lechii Gdańsk do zwycięstwa w meczu z Pogonią Szczecin (1:1). Sam nie wykorzystał okazji do strzelenia gola. - Chciałem strzelić lepiej, ale piłka trochę skakała - mówi niepocieszony Bośniak.

Lechia zdobyła pierwszy punkt w tym sezonie, ale powodów do radości raczej nie macie.
Nie jestem zadowolony. Zagraliśmy bardzo słaby mecz. Po strzelonej bramce graliśmy źle, za bardzo odpuszczaliśmy i straciliśmy gola. Później grało nam się ciężko. Nie możemy się teraz załamywać, tylko pracować dwa razy więcej i czekać na kolejny mecz. Mam nadzieję, że zwycięski.

Co się stało od 20 minuty, bo zaczęliście dobrze mecz i wydawało się, że go kontrolujecie?
To nie pierwszy raz. Tak samo było w meczach wcześniejszych. Nie wiem, co się dzieje, chyba coś z psychiką. Po strzelonej bramce nie potrafiliśmy jednak grać tak dobrze jak wcześniej. Patrząc z przebiegu meczu, to na koniec możemy się cieszyć, że w ogóle zdobyliśmy ten jeden punkt.

Drużyna nie jest w formie?
W piłce nożnej nie tylko punkty wszystko pokazują. W pierwszym meczu nie graliśmy gorzej od Cracovii, ale przegraliśmy. I to jest problem. Potem spotkanie w Poznaniu z Lechem i tracimy bramkę w ostatniej minucie. To jest dla piłkarzy trudna sytuacja, jak trzeba wracać do domu po tak przegranym meczu. Oczywiście, brakuje trochę formy, ale myślę, że jednak największy problem tkwi w naszej psychice. Możemy teraz rozmawiać o tym i przez dwie godziny, a to niczego nie zmieni. Musimy mniej gadać, a więcej pracować na treningach i wygrać już w następnym meczu.

Miałeś w pierwszej połowie dobrą sytuację strzelecką, ale swoją lepszą lewą nogą kopnąłeś piłkę prosto w ręce bramkarza...
Chciałem strzelić lepiej, ale piłka trochę skakała. Szkoda tej sytuacji.

W tym tygodniu nie będziecie grać w środku tygodnia, więc będzie więcej czasu na trening?
W ciągu dwóch tygodni zagraliśmy dwa trudne mecze w środku tygodnia. To nie była łatwa sytuacja, bo trzeba było walczyć na 100 procent, a potem były tylko dwa dni odpoczynku. Teraz mamy cały tydzień bez meczu i musimy się skupić na pracy.

Potem przed Lechią trudny tydzień, bo dwa mecze wyjazdowe ze Śląskiem Wrocław i Wisłą Kraków, a między nimi Puchar Polski z Puszczą Niepołomice.
Pamiętamy, jak w poprzednim sezonie zakończyła się nasza gra w Pucharze Polski. Musimy być ostrożni, ale najpierw mamy mecz ze Śląskiem i na nim się teraz koncentrujemy. Nie grało nam się dobrze we Wrocławiu i w Krakowie, ale problem w tym, że teraz nie leży nam żadne miejsce, w którym gramy mecz. Najważniejsze to wygrać najbliższy mecz, a potem będzie łatwiej o punkty.

Dziennik Bałtycki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24