Stolarczyk przed spotkaniem z Widzewem Łódź - "Tylko dzięki maksymalnej koncentracji i przy pomocy kibiców możemy sięgnąć po pełną pulę"

Robert Borowy
Robert Borowy
jagiellonia.pl
Maciej Stolarczyk spotkał się z mediami na konferencji prasowej przed spotkaniem z Widzewem Łódź. Szkoleniowiec Jagi m.in. rozłożył na czynniki pierwsze ostatnie spotkanie łodzian, przedstawił sytuację kadrową drużyny z Białegostoku oraz podkreślił raz jeszcze, jak ważnym elementem w układance sukcesu Jagielloni są kibice.

- To będzie inny mecz, co nie znaczy, że łatwiejszy. Widzew już w Szczecinie pokazał dobrą piłkę. Tylko dzięki maksymalnej koncentracji i przy pomocy kibiców możemy sięgnąć po pełną pulę - powiedział przed meczem z Widzewem trener Jagiellonii, Maciej Stolarczyk.

Szkoleniowiec sporo czasu poświęcił na ocenę potencjału drużyny Widzewa Łódź:

- Oglądając i analizując mecz w Szczecinie oraz patrząc na grę Widzewa w I lidze to stylowo inna drużyna. Piast ma określoną renomę w Ekstraklasie. Zdaję sobie sprawę, że mecz może mieć różne momenty. Beniaminek w Szczecinie nie skupiał się tylko na defensywie, ale mocno naciskał na Pogoń, stworzył sobie sytuacje, mógł strzelić więcej goli. Z pewnością czeka nas inny mecz, co nie znaczy, że to będzie łatwe spotkanie. Łodzianie z Pogonią długo prowadzili i z pewnością nie oddali pola rywalom. Tylko dzięki maksymalnej koncentracji i uwadze możemy zapewnić sobie wygraną. Nie ukrywam, że bardzo liczę także na pomoc kibiców - podkreśla trener Stolarczyk

Jak wygląda sytuacja kadrowa?

- Cieszę się, że powoli do zdrowia wracają rekonwalescenci – Taras, Bojan, Camara. Ta trójka jest blisko powrotu na boisko. Miłosz Matysik potrzebuje więcej czasu, w przypadku Kacpra Tabisia powrót nastąpi później. W przypadku Tarasa, Juana i Bojana każdy dzień przynosi nowe efekty. Wierzę, że już w przyszłym tygodniu przynajmniej jeden z nich dołączy do zespołu. Ivan Runje jest naszym zawodnikiem i dopóki lekarz nie powie, że nie ma szans na jego powrót, wierzę w jego powrót. Każda kontuzja i uraz są inne. Wierzę, że on wróci, ale w tym przypadku musimy zaufać opiece medycznej - wyjaśnia.

W jaki sposób można scharakteryzować zespół z Łodzi?

- Widzew dobrze czuje się w grze agresywnej. W I lidze grał w systemie 3-5-2, teraz częściej stosuje 4-3-3, czyli podobnie do nas. W ofensywie dużo zależy od Kuna. To zespół usposobiony ofensywnie i wierzę, że dzięki temu spotkanie będzie miało charakter widowiskowy. Wierzę, że jak w meczu z Piastem, tak samo w piątek fani nam pomogą. Gramy u siebie, mamy bardzo dobrych zawodników i nie możemy doczekać się pierwszego gwizdka - zaznacza.

Nad czym Jagiellonia pracowała w ostatnim tygodniu?

- Zdajemy sobie sprawę, że Piast to drużyna z czołówki i trudno spodziewać się, że nic nie stworzą. Dzięki dobrej reakcji defensywy i bramkarza uniknęliśmy straty gola. Wiemy, że mamy nad czym pracować, aby stać się klasowym zespołem. Nasze mankamenty ukazaliśmy zawodnikom już podczas analizy, chociaż mamy też szerszy plan rozwoju. Na szybko musimy popracować nad zamykaniem przestrzeni, a także kreacją w sektorach, w których Widzew będzie miał mniej zawodników, a my wtedy postaramy się wykorzystać nasz potencjał - wymienia.

W ostatni weekend debiut w pierwszym zespole Jagiellonii zaliczyli Nene i Mateusz Skrzypczak.

- Nene i „Skrzypa” bardzo dobrze wkomponowali się w grupę i drużynę. Nie chcę oceniać ich indywidualnie. Każdy z nich ma rezerwy, nad ich uwolnieniem stale pracujemy. Obaj w tamtym spotkaniu wyszli od początku, pokazali zarówno dobrą grę, ale wiedzą, że w niektórych momentach mogli zachować się lepiej. Zostali rzuceni na głęboką wodę, ale poradzili sobie. Czym innym jest okres przygotowawczy, a czym innym mecz mistrzowski z kibicami na trybunach. Niemniej uważam, że dali radę - zakończył Maciej Stolarczyk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24