Dobrą serię środkowych obrońców Lecha Poznań w meczach z Pogonią otworzył 14 lutego 2015 roku Paulus Arajuuri. W 20. kolejce ostatniego mistrzowskiego sezonu siódma wtedy w tabeli Pogoń podejmowała zajmującego trzecie miejsce Kolejorza. Poznański zespół w poprzednich meczach stracił mnóstwo punktów w końcówkach i doliczonym czasie gry. W Szczecinie los się odwrócił.
"Wokół Bułgarskiej" po trzeciej porażce Lecha Poznań w tym sezonie:
To był Fin-isz
Pogoń od 3 minuty prowadziła po strzale niezawodnego Marcina Robaka i wydawało się, że znów u siebie będzie lepsza od Lecha. Tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego poznaniacy wyprowadzili jednak kontrę. Świetnym technicznym podaniem, otwierającym drogę do bramki, popisał się Gergo Lovrencsics, a błyskawiczną akcję skutecznym strzałem wykończył Paulus Arajuuri. To był pierwszy gol Fina dla Lecha Poznań. "Fin-isz" zatytułował swoją relację portal 90minut.pl
– To wejście do przodu było instynktowne. Pomyślałem po prostu, że ruszę za akcją. To był mój pomysł, a nie zalecenie trenera – mówił Paulus po meczu. – Nie mieliśmy pod bramką rywala wielu zawodników, więc pomyślałem, że pobiegnę w pole karne i zrobię przewagę. Dużo biegaliśmy w okresie przygotowawczym i czułem moc w nogach. Nie przeceniałbym jednak swojego wyczynu. Dla mnie najważniejszym zadaniem jest obrona. Pracowaliśmy nad tym, żeby zdobyć trzy punkty, ten gol jest oczywiście ważny, ale nie zapewnił wygranej – zakończył Arajuuri. Fin w sumie dla Lecha zdobył 7 goli, odszedł w styczniu 2017 roku do duńskiego Broendby.
Głowa Rogne
2 listopada 2019 roku Kolejorz do meczu w Szczecinie przystępował po dwóch bolesnych ligowych porażkach z Legią Warszawa i Zagłębiem Lubin, ale po awansie do 1/8 Totolotek Pucharu Polski. Kibice oglądali wyrównane spotkanie. W pierwszej połowie piękną bramkę strzelił Srdjan Spiridonović i nad Lechem długo wisiało widmo trzeciej porażki w lidze z rzędu.
Czytaj też:
Na szczęście w końcówce meczu, dokładnie w 82 minucie Darko Jevtić bardzo dobre wykonał rzut rożny, po którym Thomas Rogne strzałem głową zdobył gola wyrównującego i Kolejorz nie przegrał ważnego meczu z bezpośrednim rywalem w ligowej tabeli.
Thomasa Rogne też już nie ma w Kolejorzu. Po wygaśnięciu kontraktu, zimą przeniósł się do greckiego Apollonu Smyrnis, w którym rozegrał już 9 meczów, w tym 8 w pełnym wymiarze czasowym.
Twierdza Szczecin padła po golu Samalona
W poprzednim sezonie Pogoń była zdecydowanym faworytem starcia z Lechem, do którego doszło 7 marca. Portowcy byli na 2. miejscu, na swoim boisku do meczu z poznaniakami jeszcze nie przegrali. Na dodatek podopieczni trenera Dariusza Żurawia kilka dni wcześniej pożegnali się z Pucharem Polski. W kiepskim stylu ulegli Rakowowi Częstochowa 0:2. Tymczasem to Lech utrzymywał się dłużej przy piłce. Wydawało się, że drużyny zejdą do szatni z bezbramkowym remisem, ale w 40. minucie to goście objęli prowadzenie. Po jednym z rzutów rożnych piłkę dośrodkował Czerwiński. Defensorzy Pogoni wybili ją bardzo nieporadnie. Trafiła do Pedro Tiby. Portugalczyk dorzucił idealnie do Bartosza Salamona, a ten pięknym strzałem głową pokonał Stipicę. Była to piąta asysta w sezonie pomocnika Kolejorza i debiutancki gol Salamona w Kolejorzu.
Po przerwie nadal dominowali lechici i - jak napisaliśmy - sami chyba nie wiedzieli, dlaczego wygrywali tylko jedną bramką.
To jednak już historia, choć warto przypomnieć, że w starciach z Pogonią, tyle że w Poznaniu, bramki zdobywali też Lasse Nielsen, Emir Dilaver czy nawet Nikola Vujadinović.
Od stoperów wymaga się przede wszystkim dobrej gry w obronie, ale jak widać, mogą być też przydatni w ofensywie, na co bardzo liczymy w sobotę. Początek meczu o 15. Transmisja m.in. TVP Sport
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?