Superpuchar UEFA. Real Madryt z Eintrachtem po raz pierwszy od 62 lat

PAP
UEFA Champions League/Twitter
W środowym meczu o piłkarski Superpuchar UEFA zmierzą się triumfator Ligi Mistrzów Real Madryt oraz zwycięzca Ligi Europy Eintracht Frankfurt. Będzie to pierwsze spotkanie tych ekip od 1960 roku, kiedy "Królewscy" wygrali w finale Pucharu Europy 7:3.

W meczu w Glasgow padło 10 bramek, ale strzelców goli było tylko czterech: Ferenc Puskas (4) i Alfredo Di Stefano (3) dla Realu oraz Erwin Stein (2) i Richard Kress (1) dla Eintrachtu.

Wówczas Superpuchar jeszcze nie istniał - jego historia rozpoczęła się 12 lat później. W pierwszych dwóch edycjach zwyciężył Ajax Amsterdam, a Real na pierwszy z czterech triumfów czekał do 2002 roku. Pozostałe odniósł w latach 2014, 2016 i 2017. Eintracht jeszcze nigdy nie grał w meczu o to trofeum.

Zresztą wygrana w Lidze Europy w ubiegłym sezonie była już zaskoczeniem. W drodze po to trofeum Eintracht pokonał m.in. Barcelonę i West Ham United, a w finale - Rangers FC. Triumf dał też tej ekipie awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów.

"Jesteśmy gotowi do rywalizacji na najważniejszej europejskiej scenie" - zapewnił bramkarz Kevin Trapp, cytowany na oficjalnej stronie internetowej Europejskiej Unii Piłkarskiej (UEFA).

"Czuję wyłącznie radość z tego, że będziemy mieli okazję zmierzyć się z takim klubem, jak Real. To szansa na zdobycie pierwszego trofeum na samym początku sezonu, i to z tak renomowanym zespołem. Lepiej być nie może" - dodał 32-letni Niemiec.

Eintracht ma za sobą już jedno spotkanie o stawkę w tym sezonie, ale raczej nie znalazł w nim powodów do optymizmu - po słabym występie przegrał u siebie w Bundeslidze z Bayernem Monachium 1:6. Z kolei Real dopiero 14 sierpnia rozpocznie rywalizację w hiszpańskiej ekstraklasie.

"Jesteśmy w nieco gorszej sytuacji niż Eintracht, który już rozpoczął sezon. W poprzednim osiągnął coś wyjątkowego, bo nie był faworytem. Rozegrał świetne mecze, pokonał Barcelonę na Camp Nou dzięki kontratakom. Dużo uwagi poświęca obronie i nagłym zmianom tempa gry" - analizował trener "Królewskich" Carlo Ancelotti.

Jedyny szkoleniowiec, który triumfował w Lidze Mistrzów cztery razy (z AC Milan w 2003 i 2007 oraz z Realem w 2014 i 2022 roku) zapewnił, że jego zespołowi nie brakuje motywacji na spotkanie w Helsinkach.

"Jesteśmy gotowi, drużyna jest już w dobrej formie. Radość i satysfakcja z takich wygranych, jak w finale Champions League, zostaje w człowieku, daje mu poczucie, że nikt inny go nie zastąpi. To silna motywacja do kolejnych zwycięstw" - podkreślił Ancelotti.

Włoch zasiądzie na ławce trenerskiej w meczu o Superpuchar UEFA po raz czwarty. Wszystkie poprzednie wygrał.

Spotkanie w Helsinkach zaplanowano na godzinę 21. Arbitrem głównym będzie Anglik Michael Oliver, a wśród sędziów VAR będą Tomasz Kwiatkowski i Bartosz Frankowski.(PAP)
mm/ krys/

Chilijska modelka Danilla Chavez zarabia na życie poprzez publikowanie odważnych zdjęć na portalu OnlyFans. Przyznała się, że zgromadziła już osiem milionów dolarów USD w jednym celu. Za zaoszczędzoną kwotę zamierza kupić lokalny klub O'Higgins, który jest dostępny do kupienia za 10 milionów dolarów. Chavez przyznała, że gdy tylko uzbiera właściwą sumę, klub stanie się jej.

Modelka Daniella Chavez sprzedaje nagie zdjęcia, żeby... kup...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24