Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Surma dla Ekstraklasa.net: Na Wiśle wygrałem po raz pierwszy

Kasia Guzik
- Pamiętam zwycięstwo nad Wisłą w Chorzowie, ale nigdy przy Reymonta. Dlatego to jest dla mnie bardzo szczególny mecz, po raz pierwszy wygrałem na Wiśle - mówił nam po meczu z Wisłą, były piłkarz "Białej Gwiazdy", a obecnie kapitan Lechii Gdańsk, Łukasz Surma.

Chyba dzisiejszy powrót na Reymonta można zaliczyć do udanych.
Tak, był bardzo udany, grałem w Wiśle dwa lata. Ale także zdarzało mi się występować przeciw krakowianom, wtedy gdy występowałem w Ruchu czy Legii. Muszę przyznać, że do tej pory nigdy nie udało mi się na tym terenie nawet zremisować. Pamiętam zwycięstwo nad Wisłą w Chorzowie, ale nigdy przy Reymonta. Dlatego to jest dla mnie bardzo szczególny mecz, po raz pierwszy wygrałem na Wiśle. Dziś udało się i to moja drużyna zdobyła komplet punktów tutaj.

Jak grało się po raz kolejny przed krakowską publiką na tym obiekcie? Był jakiś dodatkowy stres?
Nie, już wiele meczy zagrałem przeciw Wiśle, także nie denerwowałem się za specjalnie. Stadion niestety nie był zapełniony do ostatniego miejsca, tak, jakby wszyscy tutaj sobie życzyli, także nie odczuwało się takiej ogromnej presji.

Co zadecydowało o tym, że to wy zdobyliście decydującego gola i w efekcie wyjeżdżacie dziś z trzema punktami?
Kontrowaliśmy Wisłę, która koniecznie chciała zdobyć bramkę i odkryła się trochę. My po przechwycie w środku pola stworzyliśmy akcję i zdobyliśmy bramkę.

W 30 minucie cofnęliście się, a jak widać było sposobem na Wisłę były dobrze wyprowadzane kontrataki.
Nie baliśmy się zaatakować, jednak nie mogliśmy cały czas grać otwartej piłki, tak jak robili to wiślacy. Zwycięstwo cieszy tym bardziej, że nie graliśmy dziś w optymalnym składzie.

Z Krakowa, Kasia Guzik

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24