Suvorov: Chcę wyjść, pokazać się i zdobyć jeden punkt

Jacek Żukowski
Aleskandar Suvorov liczy na punkt z Legią
Aleskandar Suvorov liczy na punkt z Legią Ryszard Kotowski (Ekstraklasa.net)
- Stale fragmenty, kontra, dobra kombinacja - to mogą być nasze szanse - mówi przed meczem z Legią Warszawa pomocnik Cracovii, Aleksandar Suvorov, który liczy na punkt w stolicy.

Legia Warszawa - Cracovia LIVE! - relacja na żywo prosto z Pepsi Areny w Ekstraklasa.net![/b]

Czy ostatnie mecze, w których zdobywaliście punkty, dały wam większą pewność siebie przed meczem w Warszawie?
Trudno powiedzieć, ale jak się nie przegrywa, to człowiek się lepiej czuje, zwłaszcza przed meczem z takim przeciwnikiem jak Legia trzeba być skoncentrowanym.

Zapowiada się jeden z trudniejszych wyjazdów, patrząc na to, co Legia prezentuje.
Nie wiem, zobaczymy podczas meczu. Legia gra dobrze u siebie, ostatnio wygrała 4:0.

W Lidze Europejskiej też się jej dobrze wiedzie, jak reagujecie na jej wyniki?
Mnie nie są one straszne, wiadomo, że jeśli Legia gra dobrze w pucharach, to jest mocnym zespołem.

Odkąd przyszedł trener Pasieka, poprawiła się sytuacja, jeśli chodzi o stałe fragmenty gry. Potraficie po nich zdobywać bramki. Czy nastawiacie się na to, bo wiadomo, że gry nie będziecie tam prowadzić?
Skąd Pan wie, może być tak, że to my będziemy prowadzić grę.

Szanse na to są mikroskopijne, raczej będziecie musieli liczyć na kontrę, lub właśnie na stałe fragmenty.
Stale fragmenty, kontra, dobra kombinacja - to mogą być nasze szanse.

Ważne jest to, by nie stracić szybko bramki.
Tak, zresztą jak w każdym meczu. Jak się szybko traci gola, to potem jest ciężko.

Mecze z Legią w Krakowie, może poza tym ostatnim - przegranym, nie wyglądały źle. Pamiętasz mecz na stadionie Hutnika, gdzie dopiero w końcówce przegraliście 1:2?
Tak, za trenera Lenczyka, czy też ten mecz zremisowany przez nas wiosną 3:3.

W Warszawie jednak wiodło się wam o wiele gorzej...
Tak, ale pamiętam początek zeszłego sezonu, gdy prowadziliśmy 1:0 i przegraliśmy już w doliczonym czasie gry po rzucie wolnym.

Oglądasz mecze ligowe Legii?
W ogóle nie oglądam polskiej ligi, tylko angielską, hiszpańską.

Na pewno jednak masz orientację?
Oczywiście, wiem, kto gra w Legii, kto jest w kadrze.

Trener reprezentacji ogląda Twoje mecze ligowe?
Ogląda, obserwuje w internecie, tak jak i moja rodzina.

Masz więc motywację?
Zawsze mam motywację, by moja drużyna wygrywała.

Na stadionie Legii zwykle gości wielu menedżerów, trenerów zagranicznych, tam szczególnie warto się pokazać.
Nie myślę o menedżerach, chcę wyjść, pokazać swoją grę i zdobyć jeden punkt.

Po meczu od razu macie wolne?
Tak, jadę do Mołdawii.

I wracasz na trening noworoczny?
Nie, nie ma tam wtedy dobrego połączenia.

Rozmawiał Jacek Żukowski / Gazeta Krakowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24