Suworow: Będziemy walczyć do końca

Gazeta Krakowska
Suworow razem z kolegami mógł cieszyć się ze zdobytych bramek
Suworow razem z kolegami mógł cieszyć się ze zdobytych bramek Ryszard Kotowski
- Po meczu w szatni było spokojnie. Był u nas prezes i powiedział, że musimy wygrać pięć ostatnich meczów... - mówił po wczorajszym zwycięstwie nad Polonią Warszawa Aleksandar Suworow, pomocnik Cracovii.

Mecz z Polonią musieliście koniecznie wygrać!
Tak, mówiłem zawsze, że będziemy walczyć do końca. U siebie musimy wygrywać wszystkie spotkania.

Jak opiszesz swojego gola, który wzbudził podziw na trybunach?
Chciałem tak strzelić, lobować bramkarza, widziałem jak wysunął się przed bramkę. Miałem dobrze ustawioną piłkę na lewej nodze i udało się go zaskoczyć.

Wreszcie regularnie grasz w podstawowym składzie, zdobywasz bramki. Czujesz się dzięki temu pewniej?
Trener zaufał mi, mogę grać całe mecze i dużo strzelać, także z rzutów wolnych. Lubię być w takiej sytuacji, potrzebuję zaufania, wtedy gra mi się coraz lepiej.

Czy ty odczuwasz jakąś szczególną różnicę w meczach na własnym i obcym boisku?
W tej rundzie z czterech wyjazdów graliśmy z trzema drużynami które grały długie piłki do przodu, chodzi mi o Ruch, Górnika i Arkę. Nie radziliśmy sobie z tym i to jest problem. Ale teraz gramy z Polonią, która gra w piłkę.

Najbliższy mecz może być decydujący w tej walce o ekstraklasę...
Zgadzam się z tym, to jest mecz o życie. Musimy zagrać na sto procent i nie zremisować, ale wygrać!

Świętowaliście hucznie w szatni to zwycięstwo?
Było spokojnie. Był u nas prezes i powiedział, że musimy wygrać pięć ostatnich meczów...

Czy na dobry wynik miały wpływ wewnętrzne rozmowy jakie odbyliście w tym tygodniu?
Każdy powiedział co myśli, porozmawialiśmy szczerze i wyszło nieźle, bo wygraliśmy. Powiedzieliśmy sobie, że musimy grać bardziej agresywnie w środku pola i w środku obrony. Jak gramy dobrze w środku pola i w defensywie to wtedy wszystko jest OK.

Trener też was mobilizował Oglądaliście film ze wszystkimi bramkami strzelonymi w tej rundzie.
Była to dla nas dodatkowa motywacja. Czy potrzebowaliśmy tego? Nie wiem. Potrzebujemy punktów i wygranych na wyjeździe, bo zdajemy sobie sprawę, że są dwa rożne zespoły Cracovii - ten z meczów na własnym stadionie i ten z wyjazdów.

Rozmawiał Jacek Żukowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24