W 92 minucie rywalizacji na Anfield wychowanek Estudiantes bezpardonowo zaatakował Philippe Coutinho. Brazylijski pomocnik "The Reds" od razu padł na murawę niczym rażony piorunem, a sędzia główny bez namysłu wlepił Fernandezowi czerwoną kartkę.
Powtórki pokazały jednak, że Keith Stroud ewidentnie pośpieszył się z tą decyzją, ponieważ co prawda atak był dynamiczny i bezwzględny, ale na pewno nie wpisywał się w ramy za jakie kara się graczy czerwonymi kartkami.
Przedstawiciele "Łabędzi" poinformowali za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej, iż klub z Liberty Stadium złoży oficjalne pismo do FA, w którym będzie domagał się natychmiastowego anulowania kary nałożonej przez 45-letniego arbitra.
Władze Angielskiej Federacji Piłkarskiej na rozpatrzenie odwołania mają czas do soboty, bowiem właśnie wtedy swój kolejny mecz ligowy rozegra ekipa prowadzona przez Garry'ego Monka. W najgorszym wypadku zażalenie zostanie oddalone, a Argentyńczyk będzie wykluczony z gry przez trzy kolejne mecze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?