Jak wrażenia po pierwszym od 13 miesięcy spotkaniu na własnym obiekcie?
Jak się grało? Wspaniale. Spór kibiców z zarządem mam nadzieję, że zakończyliśmy definitywnie i w kolejnym meczu z Arką, kibice także przyjdą tak licznie i będą dopingować. Jest nam to potrzebne, bo jak widać było w końcówce po 88. minucie i 95. gdy zdobyliśmy bramki, byliśmy niesieni tym dopingiem.
Cieszycie się, że skończył się okres tułaczki po obcych stadionach i wracacie do Gliwic?
Nie nazwałbym tego tułaczką. Gra się tak jak terminarz i wymogi na to pozwalają. Teraz nie było nam dane grać u siebie. Lepiej dla nas i dla klubu było, że większość zespołów zgadzało się na mecze wyjazdowe co z kolei zmieni się na wiosnę gdzie tylko dwa mecze w Łęcznej i Szczecinie będziemy grać na wyjazdach. Będzie to z pewnością także nie lada gratka dla kibiców, którzy będą mieć co weekend mecz w mieście.
Przed Wami jeszcze dwa spotkania w tym roku. Za tydzień z Arką i potem derby z Polonią. Liczycie na komplet punktów w tym meczu?
My zawsze wychodzimy, żeby grać o pełną pulę. Nie chcemy nigdy grać o remis czy coś takiego. Jednak obecnie dla nas nie liczy się mecz z Polonią. Najważniejszy jest kolejny rywal - Arka i już od jutra zaczynamy przygotowania do tego meczu.
W Gliwicach rozmawiał Szura Bartłomiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?