Jeszcze miesiąc temu po meczu w Skolwinie można było spodziewać się wszystkiego najgorszego. Świt potrafił wygrać tylko jedno spotkanie od 10 sierpnia do 3 listopada. Pogoń II Szczecin starała się o jakiekolwiek zwycięstwo w tym sezonie do 13 października. Ostatnio oba zespoły złapały podmuch wiatru w żagle, zmniejszyły zagrożenie spadkiem i podgrzały klimat starcia z lokalnym przeciwnikiem.
Świt prowadził 1:0 od 32. minuty dzięki strzałowi Szymona Emche. Po raz pierwszy w sezonie zdobył bramkę zawodnik, który dołączył do klubu latem. Wcześniej trafiała do siatki przeciwnika wyłącznie stara gwardia, a przedsezonowy zaciąg rozczarowywał na całej linii.
Skolwinianie zdobyli już dziewięć punktów pod wodzą trenera Wojciecha Polakowskiego, który zastąpił na stanowisku Pawła Ozgę. Na dodatek w trzech wygranych ostatnio konfrontacjach z Polonią Środa Wielkopolska, Gwardią Koszalin oraz Pogonią II Szczecin nie stracili gola.
Drużyna Andrzeja Tychowskiego zagrała w Skolwinie wzmocniona Jakubem Bursztynem, Davidem Stecem, Sebastianem Rudolem, Mariuszem Malcem, Tomaszem Hołotą i Dawidem Błanikiem. Tylko kilkanaście minut spędził na murawie Jarosław Fojut, po czym z powodu urazu został zmieniony na Jakuba Kuzkę.
Świt Skolwin - Pogoń II Szczecin 1:0 (1:0)
Bramka: Emche (32)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?