Jak informuje portal widzew.com w łódzkim klubie będzie odpowiedzialny za działania skautingowe oraz wsparcie działu sportu w kontekście budowania networkingu i pozyskiwania nowych kontaktów. - Jestem bardzo szczęśliwy, że otrzymałem możliwość pracy dla Widzewa Łódź, za co serdecznie dziękuję właścicielowi, prezesowi oraz dyrektorowi sportowemu. Dla mnie jest to duża szansa, którą chciałbym wykorzystać. Wierzę, że moje doświadczenie pomoże zoptymalizować działania skautingowe Widzewa, aby pomyłek transferowych było jak najmniej. Futbol to rozrywka dla kibiców, natomiast w kontekście Widzewa Łódź jest czymś więcej, co szanuję i doceniam. Jednocześnie zdaję sobie sprawę, że spoczywa na mnie duża odpowiedzialność, ale mogę obiecać, że dam z siebie wszystko - powiedział Wojciech Śmiech, którego słowa cytujemy za stroną widzew.com.
Zdaniem nowego dyrektora, skauting to przede wszystkim inwestycja. Nie ma ładnie wyglądać, nie ma być fajnym działem, musi mieć odpowiednie oparcie w liczbach, czyli zarobkach dla Klubu. Mam nadzieję, że będziemy w stanie pozyskać zawodników, na których uda się w perspektywie czasu zarobić, bo to jest w tym wszystkim ważne. Są ekipy, które funkcjonują bez skautingu, choć moim zdaniem to krótkofalowe podejście. Czasem okienko transferowe uda się lepiej, przy współpracy z agencjami uda się trafić na dobrych zawodników, ale to często bardzo niestała kwestia. Skauting sprawia, że prawdopodobieństwo wpadki jest dużo mniejsze i transfery nie są dziełem przypadku, a efektem pracy wielu osób w całym dziale sportowym. Bardzo chciałbym, żeby drużyna zagrała w europejskich pucharach, najlepiej wcześniej niż później. Rozwijajmy się z każdym sezonem i stawiajmy sobie poprzeczkę coraz wyżej - mówił Wojciech Śmiech w rozmowie z Antonim Figlewiczem.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?