Szkoleniowiec Lecha Poznań na temat urazu Barry'ego Douglasa: "Na ten moment ta sytuacja nie wygląda dobrze"

Bartosz Kijeski
Bartosz Kijeski
Trener Lecha Poznań zdradził podczas konferencji prasowej, jaki jest stan zdrowia Barrego Douglasa, który musiał zejść już w 30. minucie spotkania
Trener Lecha Poznań zdradził podczas konferencji prasowej, jaki jest stan zdrowia Barrego Douglasa, który musiał zejść już w 30. minucie spotkania Adam Jastrzębowski
- Na ten moment ta sytuacja nie wygląda dobrze. Douglas był w dobrej formie i na pewno nie będzie gotowy do gry w najbliższą niedzielę - powiedział podczas pomeczowej konferencji John van den Brom, szkoleniowiec Lecha Poznań. Kolejorz w czwartkowym spotkaniu zremisował z Hapoelem Beer Szewa 0:0, jednak trener niebiesko-białych po części jest zadowolony z tego rezultatu, bowiem rywal w końcówce meczu miał okazję, aby przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

- Podczas konferencji mówiłem, że bedzie nas czekać trudny mecz. Hapoel to zespół, który prezentuje dobry styl. Grało nam się trudno. Nie byliśmy w nasze topowej formie. Wielu naszych zawodników zagrało poniżej naszego poziomu. Dlatego ten remis może w pewnej części może nas zadowalać. Tym bardziej że rywale mieli dobrą okazję na zwycięstwo. Możemy mówić, ze ten remis jest okej. Jako zespół męczyliśmy się na boisku. Szkoda, że tak to wyglądało. Ważne jest, że każdy jest w stanie wejść na wyższy poziom

- zaczął trener Lecha John van den Brom.

W 30. minucie boisko musiał opuścić lewy obrońca Kolejorza, Barry Douglas. Szkot podczas walki o piłkę, zderzył się z jednym z zawodników gości i doznał urazu. Holender potwierdził, że kontuzja jest poważna i nie wiadomo, jak długo defensor Lecha Poznań będzie zmuszony pauzować. Wiadomo jest jednak, że na pewno nie zobaczymy go w najbliższym spotkaniu z Radomiakiem Radom.

- Wygląda na to, że jest to poważny uraz. Rywal był spóźniony, dlatego do tej sytuacji doszło. Na ostateczne diagnozy musimy poczekać. Jutro przejdzie dodatkowe badania i będziemy wiedzieć coś więcej. Na ten moment ta sytuacja nie wygląda dobrze. Szkoda, bo był w dobrej formie i na pewno nie będzie gotowy do gry w najbliższą niedziele

- zaznaczył Holender.

W nieco gorszej dyspozycji podczas spotkania z Hapoelem byli skrzydłowi mistrza Polski. Szczególnie Kristoffer Velde, który był jednym z gorszych zawodników na boisku. Norweg podejmował złe decyzje, co odbiło się na stwarzanych sytuacjach, szczególnie w pierwszej połowie spotkania.

- Wymagam od nich (od skrzydłowych - przyp. red), by podejmowali indywidualne akcje. Ale czasem jest tak, że nasi zawodnicy są pod formża. Kiedy widzisz, że nie idzie ci w dryblingu, musisz grać prościej. Ishak czeka na podanie od skrzydłowych, ale to tym razem nie wychodziło. Kiedy widzisz, że ta forma nie jest najlepsza, próbuj mniej dryblingu, a więcej prostej gry

- kontynuował John van den Brom.

Aby tego było mało, to w czwartkowym pojedynku w nie do końca pełnej dyspozycji był kapitan niebiesko-białych Mikael Ishak. Przed spotkaniem zmagał się z przeziębieniem oraz gorączką.

- Tak, to prawda. Ishak nie czuł się najlepiej przed tym spotkaniem, natomiast to doświadczony zawodnik. Powiedział, że jest gotowy, by zagrać. Jest kapitanem i kluczową postacią w zespole. Nie było widać, że zmaga się z przeziębieniem. Nie otrzymywał tych podań, dlatego wyglądało to słabo w ofensywie

- dodał szkoleniowiec, który niedawno obchodził swoje 56 urodziny.

Kolejnym zawodnikiem, który nie spełnił oczekiwań, przede wszystkim kibiców, był Filip Marchwiński. Młody pomocnik Lecha nie pokazał niczego specjalnego przeciwko Izraelczykom.

- Filip to dobry i utalentowany zawodnik. Decyzja, aby wysłać go na trybuny w meczu z Legią, była jedną z trudniejszych podczas mojej obecności w Poznaniu. Widzieliśmy, że jest gotowy do gry, dlatego postanowiłem na niego postawić. W jego przypadku możemy mówić, tak ja w przypadku wielu naszych zawodników - był pod formą. Wierzymy w tego piłkarza i wiemy, że możemy na niego liczyć

- mówi trener.

Kolejorz po tym spotkaniu ma na koncie 4 punkty i cały czas liczy się w walce o wyjście z grupy C Ligi Konferencji Europy.

Jesteśmy w połowie drogi. Gdybyśmy mieli dwa zwycięstwa, byłoby nam łatwiej. Wciąż jesteśmy w grze jeśli chodzi o awans. Wszystko jest w naszych rekach. Wciąż jesteśmy w grze i liczymy, ze uda nam się wejśc do kolejnej rundy - zakończył John van den Brom.

Lechowi Poznań nie udało się wygrać Hapoelem Beer Szewa. Dobrze zagrała tylko defensywa. Pomocnicy i Mikael Ishak nie byli kreatywni. Kolejorz ma 4 punkty, ale teraz czekają go dwa trudne wyjazdy do Izraela i Wiednia.Zobacz, jak oceniliśmy lechitów w skali od 1 do 10 --->

Lech Poznań - Hapoel Beer Szewa 0:0. Nie tak to miało wygląd...

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Szkoleniowiec Lecha Poznań na temat urazu Barry'ego Douglasa: "Na ten moment ta sytuacja nie wygląda dobrze" - Głos Wielkopolski

Wróć na gol24.pl Gol 24