Szybka kontra: Dzisiaj będziemy chwalić! [KOMENTARZ]

Sebastian Czapliński
Postanowiłem, że tym razem będę chwalił! Tak! Tylko chwalił! Przyjrzałem się każdemu dniu minionego tygodnia z iście niemiecką precyzją i rzeczywiście było kilka wydarzeń, za które trzeba pochwalić czy to piłkarzy, drużyny, trenerów… Zaczynamy!

Bartosz Salamon. Jego transfer do AC Milan był bez wątpienia jednym z ważniejszych o ile nie najważniejszym newsem ubiegłego tygodnia w Polsce. 3,5 mln euro za 21-latka z Polski, o którym w większości nikt wcześniej nie słyszał (nie, nie chodzi tutaj o znanego, chociażby z Biblii, króla Salomona) robi wrażenie. Zresztą trener Stefan Majewski, który kiedyś prowadził reprezentację U-21 (i wszystkich bardzo dobrze znał) nie znał Salamona i jego piłkarskich umiejętności i już po kilkudziesięciu minutach meczu z Albanią zupełnie skreślił go z wizji budowy swojej reprezentacji. Wizja musiała być naprawdę ambitna, ale na ambicjach się skończyło - trzecie miejsce w grupie elMME, 11 pkt. na koncie w 8 meczach i bilans bramkowy 13-13.

Gdyby za niedługo powstawała książka – „Najjaśniejsze chwile polskiego futbolu”, to reprezentacji Majewskiego, koniecznie trzeba byłoby poświęcić osobny rozdział. Salamon wylądował w AC Milan, a więc klubie, w którym wylądować chciałby każdy polski piłkarz. Miejmy nadzieję, że zrobi karierę na miarę Marka Hamsika, do którego niejednokrotnie był porównywany. Gratulacje Bartek! Niech Polska będzie z ciebie dumna!

Dumni po ostatnim tygodniu na pewno chodzą fani Widzewa Łódź. W bardzo silnie obsadzonym turnieju Copa del Sol, piłkarze Widzewa przegrali dopiero w finale z Szachtarem Donieck i to po walce (!) 1:2. Wreszcie mogliśmy być dumni z polskiego klubu, który jak równy z równym walczył z najlepszymi klubami, czy to z Norwegii, czy Danii. Dzięki temu, że awansowali do finału, zarobili 30 tys. euro (może teraz kilku piłkarzy zamiast autobusem, czy tramwajem, zacznie na treningi przyjeżdżać samochodem?). Może z polską piłką nie do końca jest tak źle, jak nie raz sądzę ja, czy inni fani futbolu w naszym kraju? Oby tylko nie był to sporadyczny sukces, a takich przecież w naszym futbolu nie brakowało. Być może na wiosnę nazwiemy piłkarzy Widzewa „rycerzami wiosny”, jak jeszcze kilka sezonów temu nazywano ich sąsiadów zza miedzy? Bo jeżeli Szachtar im niegroźny, to kogo mają się bać w ligowych rozgrywkach? Bełchatowskiej tiki-taki?

Reprezentacja Ekstraklasy rozbiła reprezentację ligi rumuńskiej 4:1. Brawo! Nie wiem, czy rzeczywiście poziom obydwu rozgrywek tak bardzo się różni, ale wynik poszedł w świat. Pawłowski, Wszołek, Teodorczyk, czy Łukasik robili w tym spotkaniu różnicę. Różnicę robił także Jakub Słowik, który swoimi interwencjami coraz bardziej utwierdzał mnie w przekonaniu, że miejsce, które powinien w tym dniu zająć, jest w jednym z poznańskich chórów, a nie w bramce reprezentacji Ekstraklasy. Co by jednak nie mówić, piłkarze z Ekstraklasy na niewiele pozwolili piłkarzom z Rumunii, którzy tego dnia wyglądali niczym chłopcy od podawania piłek (a jak to się robi pokazał im Jakub Słowik), niż profesjonalni zawodnicy. Po tym spotkaniu mam cichą nadzieję, że wreszcie mamy odpowiednią osobę na odpowiednim stanowisku, mając na myśli trenera Waldemara Fornalika. Widać, że ma pomysł na reprezentację. Dużo dowiemy się także po najbliższym meczu z Irlandią, ale dziś śmiało można powiedzieć, że kadra nabiera swojego własnego stylu, stylu Waldemara Fornalika, którego znaliśmy chociażby z jego pracy w Ruchu Chorzów. Nie boimy się atakować! Tego właśnie zabrakło nam na Euro…

PS. Wyniki meczów sparingowych z ubiegłego tygodnia: Polonia Warszawa - Inter Baku 0:3, Pogoń Szczecin - FK Mińsk 1:2, Górnik Zabrze - NK Inter 0:2, Piast Gliwice - CD Alcoyano 2:2, Górnik Zabrze - Tom Tomsk 0:5… I tekst pochwalny trafił szlag...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24