Szybki awans Klicha!

Matys
W czerwcu władze Cracovii dokonały hitowego transferu. Za 1,5 miliona euro sprzedali do VFL Wolfsburg swoją największą gwiazdę - Mateusza Klicha. Pasy na tej transakcji zarówno zyskały finansowo, jak i straciły sportowo. Jak na tym wszystkim wyszedł sam zainteresowany?

Klich ma za sobą niezły sezon. W rundzie jesiennej nie potrafił wpłynąć na zespół, który notorycznie przegrywał. Na wiosnę grał jak z nut. Cztery bramki, siedem ostatnich podań, te liczby mówią same za siebie. Właśnie świetną rundą wiosenną lider Pasów zwrócił uwagę skautów niemieckiej drużyny. Utalentowany rozgrywający, który nigdy nie uchodził za pracusia, wręcz uważano go za treningowego lenia, trafił pod skrzydła trenera - tytana Felixa Magatha. Niemiec aplikuje piłkarzom mordercze treningi i łatwo się domyślić, że najbardziej ceni sobie pracowitość. Zasada panująca w zespole "Wilków" jest prosta - Kto nie zapieprza, ten nie gra!

Pierwsze dni po oficjalnym potwierdzeniu transferu to była sielanka. Klich udzielał wywiadów na prawo i lewo. Stwierdził, że "kto nie ryzykuje, ten nie wygrywa". Po kilku treningach powiedział, że nie czuje się gorszy od swoich nowych kolegów (rywali). Takie wypowiedzi stanowią dobry prognostyk. Widać, że chłopak wie czego chce i zna swoją wartość. Po intensywnych treningach przyszła pora na mecze kontrolne i pierwsze bramki Polaka w nowych barwach. W dwóch pierwszych sparingach trafił raz, niestety w następnym nie zagrał. Magath był niezadowolony z formy fizycznej Polaka i nie wpuścił go na plac gry. Na szczęście Mateusz dostał szansę w kolejnym spotkaniu i odwdzięczył się najlepiej jak mógł - bramką.

Z całą pewnością Klich papiery na granie ma. Zanotował szybki awans. Na wiosnę walczył (i to skutecznie) z Pasami o ligowy byt, a jesienią będzie się mierzył z takimi firmami jak Bayern, Schalke czy Borussia Dortmund. Zespół "Wilków" opuści Brazylijczyk Diego, więc przed Polakiem otwiera się realną szansa gry w podstawowej jedenastce. Mateusz ma swoje pięć minut, oby trwało jak najdłużej!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24