Tadeusz Pawłowski: Nie mam żalu za niewykorzystane sytuacje

krk
Tadeusz Pawłowski, trener Śląska Wrocław
Tadeusz Pawłowski, trener Śląska Wrocław Polska Press
W pierwszym ćwierćfinałowym pojedynku piłkarskiego Pucharu Polski Zawisza bezbramkowo zremisował na własnym boisku ze Śląskiem Wrocław. - Nie zdobyliśmy bramki, ale jestem optymistą, bo czeka nas jeszcze rewanż we Wrocławiu - stwierdził Tadeusz Pawłowski.

Tadeusz Pawłowski (trener Śląska Wrocław):

- Myślę, że pomimo że bez bramek, to mogliśmy zobaczyć ciekawe widowisko. Obydwie drużyny dążyły do zdobycia gola i zwycięstwa. Moja drużyna miała porządek w grze, oczywiście ciągle mamy problem, bo nie zdobyliśmy bramki, ale jestem optymistą, bo czeka nas jeszcze rewanż we Wrocławiu.

Nie mam żalu do zawodników za niewykorzystane sytuacje. Marcel Gecov jest doświadczonym zawodnikiem i w sytuacji sam na sam z bramkarzem powinien był podbić piłkę. Nie jestem zły, ale wiem, że musimy pracować nad strzeleniem bramek. Skuteczność to element, nad którym musimy mocno pracować.

Bartkowiak jest bardzo młodym zawodnikiem i nie jest w stanie grać po 90 minut. To jest bolączka polskiego futbolu, że nieprzygotowanych graczy nadmiernie eksploatujemy. Nie chcę mówić gdzie młodzi zawodnicy odnoszą po takiej grze długie kontuzje. Michał potrzebuje około roku, żeby został dobrym ekstraklasowym piłkarzem. Doceniamy jego talent, dajemy mu szansę - już w drugim meczu wyszedł od początku. Poświęciliśmy dużo czasu, żeby nad nim pracować, bo w Górniku Wałbrzych grał wszędzie i wszystko. Teraz jest na bardzo dobrej drodze, żeby sprawiać, że Śląsk będzie strzelał więcej goli.

źródło: Śląsk Wrocław

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24