Tadeusz Pawłowski urlopowany! Na razie zastąpi go Marcin Broniszewski

Konrad Kryczka
Tadeusz Pawłowski został urlopowany już po trzech wiosennych kolejkach
Tadeusz Pawłowski został urlopowany już po trzech wiosennych kolejkach Wojciech Matusik / Polska Press
Dawno nie mieliśmy w Krakowie tak krótkiej kadencji trenerskiej (tymczasowych nie liczymy). Tadeusz Pawłowski został pożegnany po trzech meczach. W najbliższym spotkaniu Wisłę poprowadzi Marcin Broniszewski.

Jak informuje oficjalna strona Wisły Kraków, Pawłowski został na razie urlopowany. Nietrudno jednak się domyślić, że niedługo słowo "urlopowany" będzie trzeba zastąpić określeniem "zwolniony". Pawłowski objął Wisłę zimą i miał wyciągnąć zespół z ligowego dołka. Szkoleniowiec na wstępie dostał spory kredyt zaufania, ponieważ podpisano z nim półtoraroczny kontrakt. Jako jednak że papier przyjmie wszystko, a w rzeczywistości sprawy wyglądają inaczej, można się było domyślić, że nikt w Krakowie - przy słabych wynikach - nie będzie czekał do końca umowy trenera, aby się z nim pożegnać.

A wyniki Pawłowski miał katastrofalne. W trzech meczach zdobył tylko punkt. Pod jego wodzą Wisła przegrywała ze Śląskiem oraz Podbeskidziem, które można uznać za bezpośrednich rywali w walce o utrzymanie. Dziś "Biała Gwiazda" zajmuje 15. miejsce. Nie tylko wyniki mogły jednak niepokoić władze krakowskiego klubu. Drużyna - która została wzmocniona zimą - nie miała również stylu. Głównym pomysłem szkoleniowca było zagrywanie długiej piłki na występującego w ataku Zdenka Ondraska. Na dłuższą metę taka taktyka nie mogła się sprawdzić.

Już samo zatrudnienie Pawłowskiego, pod którego wodzą jesienią bardzo słabo wyglądał Śląsk Wrocław, było dziwną decyzją włodarzy Wisły. Być może szkoleniowiec miał zarazić zawodników swoim optymistycznym podejściem do piłki. Mimo kolejnych wpadek Pawłowski robił bowiem dobrą minę do złej gry, mówiąc z uśmiechem o tym, że jego zespół ma cały czas dodatni bilans bramkowy. Trudno było jednak spodziewać się, że w Krakowie tak szybko stracą cierpliwość do nowego trenera. Zapewne on sam również liczył na inne rozwiązanie. - Potrzebujemy spokoju. Nerwowe ruchy nic nie dadzą. Potrzebujemy czasu, choć wiem, że go nie mamy - mówił szkoleniowiec po spotkaniu z Podbeskidziem, najpewniej jego ostatnim w roli trenera Wisły.

Agencja TVN/x-news

Więcej o WIŚLE KRAKÓW

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gol24.pl Gol 24