Luis Enrique

Reprezentacja Hiszpanii we wrześniu zmierzy się z Ukrainą i Niemcami w Lidze Narodów. Luis Enrique ogłosił powołania na te spotkania. Wśród kadrowiczów znalazło się wielu młodych graczy. Selekcjoner tym razem zrezygnował z kilku doświadczonych piłkarzy.

Luis Enrique poprosił o obniżenie swojego wynagrodzenia o 25 procent. Selekcjoner reprezentacji Hiszpanii zarabia 1,5 miliona euro na sezon. „La Roja” ostatni raz grała 6 miesięcy temu.

Luis Enrique wrócił na stanowisko selekcjonera reprezentacji Hiszpanii, z którego tymczasowo zrezygnował po tragicznej śmierci swojej kilkuletniej córki. Wywołało to spore zamieszanie, ponieważ były trener Barcelony ogłosił, że zwalnia swojego asystenta Roberta Moreno, który prowadził kadrę pod jego nieobecność.

W ubiegłym tygodniu walkę z nowotworem kości przegrała dziewięcioletnia córka Luisa Enrique - Xana. Z powodu choroby dziecka Hiszpan zrezygnował wcześniej z prowadzenia drużyny narodowej. Byłego zawodnika Realu Madryt i Barcelony zastąpił na tym stanowisku Robert Moreno. Obecny selekcjoner skomentował kwestię ewentualnego powrotu Enrique.

W czwartek były trener FC Barcelony i reprezentacji Hiszpanii za pośrednictwem Twittera poinformował o śmierci swojej 9 - letniej córki Xany. Dziewczynka od 5 miesięcy zmagała się ze złośliwym nowotworem kości - kostniakomięśniakiem. Z uwagi na walkę z chorobą Luis Enrique niedawno zrezygnował z posady selekcjonera reprezentacji Hiszpanii.

Luis Enrique nie będzie już selekcjonerem reprezentacji Hiszpanii. Prezes tamtejszej federacji Luis Rubiales zwołał specjalną konferencje prasową, na której poinformował, że Enrique z powodów osobistych rozstanie się z kadrą.

Hiszpańskie media znalazły już winnych poniedziałkowej porażki ich reprezentacji z Anglią w Lidze Narodów (2:3, 0:3 do przerwy). To kapitan Anglików Harry Keane i prowadzący mecz w Sewilli polski sędzia Szymon Marciniak.

W czwartek reprezentacja Hiszpanii zmierzy się z Walią w spotkaniu towarzyskim. Przez kontuzję najprawdopodobniej nie zagra Gareth Bale, co w pewien sposób skomplikowało plany Luisa Enrqiue. – Analizowaliśmy Walię z Garethem Bale'em. Zespół jest lepszy z nim w dwóch aspektach. Przede wszystkim gra szerzej i jest lepszy w ofensywie. Jeśli nie zagra, to znaczy, że będą słabsi w tej grze, którą analizowałem – przyznał.

Hiszpańskie media nie mają wątpliwości, że nowym selekcjonerem ich drużyny narodowej zostanie Luis Enrique. Były trener FC Barcelona (z klubu odszedł po sezonie 2016/17) ma podpisać dwuletni kontrakt i zastąpi na stanowisku Fernando Hierro.

Trener Barcelony Luis Enrique nie ukrywał satysfakcji z pokonania Realu Madryt 3:2 na jego stadionie w wielkim klasyku ligi hiszpańskiej. Ale i pochwalił największego rywala swej drużyny.

Jestem dumny, że mogę być w tak wielkim klubie. Zawsze wychodzimy na boisko z ambicją i chęcią wygrywania. Po tym meczu mogę być dumny ze swoich graczy – skomentował porażkę z Juventusem trener Barcelony, Luis Enrique.

Liga hiszpańska. Luis Enrique skomplementował Andresa Iniestę po wygranym przez Barcelonę 3:0 meczu przeciwko Sevilli. Szkoleniowiec "Dumy Katalonii" docenił styl 32-letniego pomocnika. - Świetnie ogląda się jego grę i poruszanie po boisku. Jest geniuszem piłki nożnej. Zdaję sobie sprawę z tego, że Andres chce spędzać na boisku więcej minut, ale on musi zrozumieć, co oznacza starzenie się piłkarza w takim klubie jak Barcelona - powiedział Enrique.

Pomeczowe konferencje prasowe to jeden z obowiązkowych elementów pracy trenera i dziennikarza, choć z reguły obie strony nie traktują ich jako najbardziej ekscytującego zajęcia. Przekonać mógł się o tym Luis Enrique po wygranym 4:2 meczu ligowym z Valencią. W trakcie spotkania z dziennikarzami trener Barcelony dostrzegł, że jeden z reporterów, słuchając jego wypowiedzi, najzwyczajniej w świecie… zasnął. Luis Enrique przez dłuższy czas nie mógł powstrzymać śmiechu, przyznając, że taka sytuacja przytrafiła mu się po raz pierwszy w karierze.

Luis Enrique ogłosił w środę wieczorem, że z końcem sezonu 2016/17 zakończy pracę w Barcelonie. Szkoleniowiec prowadzi "Dumę Katalonii" od 2014 roku. Z Blaugraną wywalczył dwa mistrzostwa Hiszpanii, dwa Puchary Króla, wygrał Ligę Mistrzów, Superpuchar Europy i Hiszpanii oraz Klubowe Mistrzostwa Świata.

- Jesteśmy zadowoleni z pracy, jaką do tej pory wykonał Luis Enrique. To jeden z legendarnych trenerów w historii naszego klubu – powiedział prezes Barcelony Josep Maria Bartomeu, komentując ogłoszoną publicznie decyzję szkoleniowca „Barcy” o tym, że w nie poprowadzi jej w nowym sezonie.

Stało się to, o czym mówiono od dłuższego czasu. Luis Enrique potwierdził, że wraz z końcem sezonu odejdzie z Barcelony. Szkoleniowiec Blaugrany o swojej decyzji poinformował na konferencji prasowej po meczu ze Sportingiem Gijon (6:1).

- W pierwszej połowie było nam trudno grać ze względu na pressing rywali i stan murawy. Boisko było w fatalnym stanie, ale skorzystaliśmy na tym przy obu golach – przyznał Luis Enrique, trener Barcelony po jej niedzielnym zwycięstwie w Madrycie z Atletico 2:1.

Lionel Messi uratował Barcelonę przed drugą z rzędu kompromitacją. Po porażce 0:4 z PSG w meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów, "Duma Katalonii" męczyła się również w starciu 23. kolejki Primera Division z Leganes. Gola na 2:1 podopieczni Luisa Enrique strzelili - uderzeniem z rzutu karnego - dopiero w 90. minucie spotkania. Oba trafienia były dziełem Messiego, ale nawet Argentyńczyk nie uniknął gwizdów i szyderstw, którymi kibice "Blaugrany" wielokrotnie "częstowali" piłkarzy. W obronie swoich zawodników stanął po meczu Luis Enrique, który zaapelował do fanów, by skupili się na pozytywnym dopingu, a nie docinkach, które mogą dodatkowo zdołować graczy.

Barcelona w niedzielnym spotkaniu ligowym z Leganes (2:1) zagrała słabo i z wielkim trudem wywalczyła zwycięstwo. Ale mecz ten przejdzie do historii klubu.

To była katastrofa. Biorę za nią całkowitą odpowiedzialność, bo ci piłkarze dali nam już wiele radości. Nie tracę nadziei na awans, ale będziemy musieli wzbić się na wyżyny umiejętności - przyznał po porażce 0:4 z PSG w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów trener Barcelony Luis Enrique. Rywale mają świadomość wielkiego meczu, ale nie czują się zwycięzcami rywalizacji.

Dzięki wtorkowemu, „zwycięskiemu remisowi” na Camp Nou z Atletico 1:1 (w Madrycie gospodarze przegrali 1:2) Barcelona zagra w finale Pucharu Króla po raz 40. w swej historii, po raz siódmy w ostatnich 9 latach i zarazem po raz czarty z rzędu.

Barcelona nie zmarnowała szansy na pokonanie u siebie Athletic Bilbao, które nie wygrało na stadionie Camp Nou od sezonu 2002/2003 (21 meczów). Gospodarze zwyciężyli 3:0 i mają tylko punkt mniej od lidera tabeli ligi hiszpańskiej Realu Madryt (rozegrał o dwa mecze mniej).