
Trenował m.in. kibiców GieKSy, został policjantem. Przez Psycho Fans stracił pracę w szkole i klub walki. Chce zadośćuczynienia
Bartosz Z. to były nauczyciel wychowania fizycznego i trener sztuk walki. Obecnie policjant. W 2010 roku członkowie Psycho Fans wpadli na salę gimnastyczną, gdzie prowadził zajęcia z kickboxingu i brutalnie pobili pałkami wszystkich uczestników, w tym kibiców GKS-u Katowice. Teraz Z. domaga się 25 tys. złotych zadośćuczynienia. Jak mówi, stracił wówczas posadę nauczyciela i musiał zamknąć stowarzyszenie.

Katowice: proces Psycho Fans. Rodzice widzieli na wideo, jak bandyci mordują ich syna. Kolejne wstrząsające zeznania podczas procesu
Katowice: proces Psycho Fans. Sąd rozpoczął przesłuchiwanie świadków w procesie Psycho Fans. Jako pierwsi zeznania złożyli rodzice zamordowanego w Rudzie Śląskiej Dariusza P. - Widziałem nagranie, jak mordują mojego syna. I do dziś żałuję, że je zobaczyłem - mówił Piotr P., cytowany przez „Gazetę Wyborczą”. Z kolei ekspedientka pobliskiego sklepu opowiedziała, z jaką agresją napastnicy katowali ofiarę.

Proces Psycho Fans Ruchu Chorzów w 2020 roku. Historia upadku gangu. Wstrząsające zeznania, ekspertyzy biegłych, oskarżenia, wyroki.
W 2020 roku proces Psycho Fans nabrał rozpędu, a później wyhamował z powodu pandemii COVID-19. Mimo wszystko na sali rozpraw nie zabrakło wstrząsających zeznań. Przedstawiano przełomowe ekspertyzy biegłych, z kolei w równolegle toczących się postępowaniach stawiano zarzuty, a nawet padały wyroki. Zebraliśmy najważniejsze wątki tej sprawy z dwunastu ostatnich miesięcy.

Psycho Fans. Mirella M. oczyszczona z najpoważniejszego zarzutu. Zdaniem sądu nie wpływała na zeznania tzw. małych świadków koronnych
Mirella M. została oczyszczona z najpoważniejszego zarzutu, czyli próby wpłynięcia groźbą na zeznania tzw. małych świadków koronnych. Na początku 2019 roku wysłała do partnerki Dawida W. wiadomość o treści: "Przekaż swojemu pedałowi, żeby zdychał w męczarniach, a ty razem z nim, ty szmato", zwyzywała również żonę Macieja S. Sąd apelacyjny uznał, że dopuściła się jedynie znieważenia.

Proces Psycho Fans Ruchu Chorzów. "Baluś na wolności handluje narkotykami". Oskarżony uderza w małego świadka koronnego
Jeden z oskarżonych w procesie Psycho Fans mocno uderzył w tzw. małego świadka koronnego. - Handlował i jestem przekonany, że nadal handluje narkotykami - powiedział Michał Ż. Na potwierdzenie przedstawił zeznania Bartosza S., który liczy na nadzwyczajne złagodzenie kary w innym procesie, więc współpracuje z organami ścigania. Ten zeznał, że w 2019 roku wziął od Łukasza B. ps. Baluś kilkanaście kilogramów marihuany i amfetaminy.

Sąd złagodził wyrok wobec kiboli Ruchu Chorzów, którzy za pomocą pirotechniki chcieli spalić flagi Górnika Zabrze
Kibole Ruchu Chorzów pod płotem sektora gości przy ul. Cichej 6 podłożyli specjalny ładunek pirotechniczny, który miał podpalić flagi kibiców Górnika Zabrze podczas Wielkich Derbów Śląska w 2014 roku. Sąd Okręgowy złagodził wyrok wobec trzech oskarżonych. Uznał, że nie było zagrożenia dla życia lub zdrowia wielu osób.

Kolejna rozprawa Psycho Fans odwołana. Ławnikowi przydarzyła się "sytuacja losowa", a Łukasz L. stracił zaufanie do obrońcy
Kolejny tydzień z rzędu odwołano rozprawę w procesie Psycho Fans, czyli grupy kiboli Ruchu Chorzów. Najpierw zaufanie do swojego obrońcy stracił Łukasz L., uznawany przez prokuraturę za jednego z przywódców grupy. Później "sytuacja losowa" jednego z członków składu sędziowskiego spowodowała, że rozprawę trzeba było odroczyć.

Psycho Fans: Bezczelnie fałszuje się i manipuluje wpisami w kartotekach. Marcin L. nie doczekał się operacji kręgosłupa
Marcin L. w październiku 2020 roku miał przejść poważną operację kręgosłupa. Do tej nie doszło, ponieważ oskarżony w procesie Psycho Fans nie wyszedł na czas z aresztu. Jak twierdzi jego rodzina, brakowało właściwej opieki medycznej i odmawiano mu koniecznych badań. - Bezczelnie fałszuje się i manipuluje wpisami w kartotekach - pisze Marcin L. do Sądu Okręgowego w Katowicach.

Psycho Fans wychodzą z aresztów. Kibice Ruchu Chorzów zwolnieni przez sąd, ale pozostaną pod dozorem policji
Sąd zwolnił z aresztów ośmiu oskarżonych w procesie Psycho Fans. Nałożono na nich poręczenia majątkowe od 10 do 80 tys. złotych, dozór policji czy zakaz opuszczania kraju. - Kiedy sąd uniewinni osoby, które były bezprawnie przetrzymywane w aresztach, będziemy domagać się odszkodowań i zadośćuczynienia - zapowiadają rodziny oskarżonych w rozmowie z DZ.

Rozprawa Psycho Fans przerwana. Maciej M. zakażony koronawirusem? Inny oskarżony źle się poczuł, więc interweniowali medycy
Rozprawa Psycho Fans została przerwana. Dlaczego? Z powodu stanu zdrowia jednego z oskarżonych. W sądzie interweniowali medycy. Już na początku poinformowano, że ze względu na chorobę z aresztu nie przyjechał Maciej M. - Otrzymał dziś rano pozytywny wynik testu na koronawirusa. Ma duszności i zaburzenia smaku, jednak oddycha samodzielnie - zdradziła DZ osoba związana ze sprawą.

Proces Psycho Fans: Kamil D. miażdży prokuraturę swoimi dowodami. Sam zapłacił za ekspertyzę, jakiej nie przeprowadzili śledczy
Kamil D. trzykrotnie zwracał się do prokuratury, aby powołać biegłego, który mógłby potwierdzić lub wykluczyć jego udział w kradzieży flag GKS-u Katowice. - Na żaden z wniosków prokurator nie odpowiedział - powiedział Kamel. W końcu został zwolniony z aresztu i sam, za własne pieniądze, zlecił sporządzenie opinii w Instytucie Badań i Ekspertyz Sądowych w Krakowie. Eksperci jednoznacznie stwierdzili, że to nie on zamykał bramę stadionu na łańcuch. Tym samym Kamil D. zmiażdżył efekty niedbałej pracy śledczych.

Proces Psycho Fans. Jeden z oskarżonych trafił na kwarantannę z powodu COVID-19. Pozostali boją się ognisk koronawirusa w aresztach
Mateusz Sz. nie pojawił się na ostatniej rozprawie w procesie Psycho Fans. Dlaczego? Ponieważ został objęty kwarantanną z powodu COVID-19. W aresztach i więzieniach pandemia to temat tabu, ale istnieje obawa, że takich przypadków pojawi się więcej i proces zostanie częściowo sparaliżowany. Paweł H. złożył wniosek o zwolnienie aresztu m.in. z obawy przed koronawirusem.

Psycho Fans siedzą w areszcie od 3 lat. Interweniuje Rzecznik Praw Obywatelskich. Ma też zastrzeżenia do tzw. małych świadków koronnych
Rzecznik Praw Obywatelskich bada sprawę oskarżonych w procesie Psycho Fans, którzy w aresztach przebywają już ponad dwa, a nawet trzy lata. - Środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania stanowi wyłom od zasady domniemania niewinności - mówi mecenas Krzysztof Bohosiewicz. Adam Bodnar zwraca również uwagę na problem tzw. małych świadków koronnych. Uważa, że trudno zweryfikować ich zeznania, a sąd powinien być w takim przypadku wyjątkowo ostrożny.

Protest kobiet Psycho Fans Ruch Chorzów przed sądem: 3 lata aresztu to tortury. Oskarżają naszych chłopców bez żadnych dowodów
Kobiety Psycho Fans - kibiców Ruchu Chorzów – matki, narzeczone, żony i partnerki – protestowały przed salą Sądu Okręgowego w Katowicach. Mają dość tego, że śledczy od blisko trzech lat przetrzymują podejrzanych w aresztach, a większość oskarżeń opiera się na zeznaniach tzw. „małych świadków koronnych”, które uważają za bzdury. - Nie przyszłyśmy tutaj krzyczeć, żeby wypuścić niewinnych. Niech sąd zdecyduje o tym, kto jest winny, a kto nie, ale trzyletni areszt to tortury - wyjaśnia matka Łukasza i Mateusza L.

Psycho Fans: Młody Lucky przygotowany do rozprawy lepiej niż sąd? Oskarżeni podważają zeznania świadków koronnych
Kiedy Mateusz L. zaczął odnosić się do oskarżenia o handel narkotykami, sędzia przerwał mu, tłumacząc, że przecież nie ciąży na nim taki zarzut. Wtedy "Młody Lucky" przewertował gruby stos kartek i podał dokładny numer strony z aktu oskarżenia. - Wyglądało to tak, jakby oskarżony przygotował się do rozprawy lepiej niż sąd - powiedziała osoba biorąca udział w rozprawie. Mateusz L. nie przyznał się do stawianych mu zarzutów i przez kilka godzin punkt po punkcie wskazywał nieścisłości w zeznaniach tzw. małych świadków koronnych. Skrytykował także pracę prokuratora.

Prokurator rozbił gang Psycho Fans w Chorzowie i został odwołany. Dlaczego? Miał narazić na niebezpieczeństwo uczestników jednej ze spraw
Prokurator Marcin Michalski nie będzie już brał udziału w procesie Psycho Fans - grupy przestępczej kiboców Ruchu Chorzów. Odwołano go z delegacji do elitarnego Wydziału do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej, ponieważ zdaniem przełożonych: „Były konkretne zastrzeżenia co do niewłaściwego wykonywania przez niego obowiązków”. Nie wiadomo, jakiej konkretnie sprawy one dotyczą. Wcześniej udało mu się pozyskać świadka koronnego w sprawie gangu pseudokibiców Ruchu Chorzów, którym jest Paweł A. ps. „Egon”. To także Michalski namówił na współpracę liderów grupy - Maciej S. ps. „Maciuś” oraz Łukasza B. ps. „Baluś”.

Proces Psycho Fans odroczony z powodu koronawirusa? Sąd nie wydał na to zgody. Oskarżonym odczytano zeznania „Balusia”
Obrońca jednego z oskarżonych złożył wniosek o odroczenie procesu Psycho Fans z powodu pandemii koronawirusa. Nie zgodziła się na to sędzia, tłumacząc, że sąd to nie szkoła, a proces to nie impreza masowa. Mimo to w sądzie pojawiły się specjalne środki bezpieczeństwa epidemiologicznego, choć zabrakło m.in. płynu do dezynfekcji rąk. - Aktualnie jest to towar deficytowy - przyznaje rzecznik Sądu Okręgowego. W czasie rozprawy odczytano oskarżonym zeznania Łukasza B. ps. „Baluś”.

Alfabet Psycho Fans: Fakty o zorganizowanej grupie przestępczej kiboli Ruchu Chorzów
Alfabet Psycho Fans, czyli najważniejsze fakty dotyczące zorganizowanej grupy przestępczej kiboli Ruchu Chorzów. Prokuratura uważa grupę Psycho Fans z Chorzowa ich za najlepiej zorganizowany gang pseudokibiców w Polsce. Psycho Fans dopuszczali się brutalnych pobić i zabójstw. Swoim wrogom przygotowywali egzekucje. Na zlecenie grupy działał specjalny wywiad. Kibole mieli również fundusz, który pomagał osobom przebywającym w aresztach oraz ich rodzinom. Do tego dochodzi handel narkotykami i haracze. Aktualnie przed sądem toczy się proces około 50 członków grupy. Alfabet Psycho Fans poznacie otwierając kolejne plansze w galerii zdjęć. Tam opisane są poszczególne aspekty działalności gangu.

Pseudokibice Ruchu Chorzów zabili kibola Górnika Zabrze. "Baluś" z Psycho Fans zdradza szczegóły brutalnego morderstwa i ataku na kibola GKS
Łukasz B. ps. „Baluś” po raz kolejny zeznawał przed sądem w procesie Psycho Fans. Jeden z przywódców zorganizowanej grupy przestępczej w czasie śledztwa oraz procesu opowiadał m.in. o zabójstwie Dariusza P. - członka grupy pseudokibiców Górnika Zabrze - oraz usiłowaniu zabójstwa Daniela D. ps. „Romek” - szefa chuliganów GKS-u Katowice - który cudem przeżył atak maczetami. - Jak „Dzidek” obrabiał go maczetą, to mięso aż latało w powietrzu - zeznał „Baluś”.

Psycho Fans opłacali działalność gangu z handlu narkotykami. Interesy doprowadziły ich do współpracy z kibolami Wisły Kraków
W swojej przestępczej działalności Psycho Fans zajmowali się m.in. handlem narkotykami. Jedynie Łukasz B. ps. „Baluś” podczas procesu opowiedział o setkach kilogramów nielegalnych substancji, które sprzedawał lub kupował od członków gangu. Narkotykowe interesy łączyły kiboli Ruchu Chorzów z pseudokibicami Wisły Kraków. - To nie był czysty towar. To było już zmieszane z różnymi substancjami - przyznał „Baluś”. Za zarobione tysiące złotych kupowano sprzęt, opłacano wyjazdy i wspomagano rodziny zatrzymanych przez policję chuliganów.

Kto mógł wstąpić do Psycho Fans? Selekcja większa niż do wojska: "Ktoś taki musiał wykazać się charakterem i bezwzględnością"
48 oskarżonym w procesie Psycho Fans postawiono zarzut uczestnictwa w zorganizowanej grupie przestępczej pseudokibiców Ruchu Chorzów. W trakcie zeznań Łukasz B. ps. „Baluś” opowiedział o tym, kto mógł przynależeć do gangu i w jaki sposób chuligani werbowali nowych członków. - Do grupy nie mógł przynależeć każdy. Ktoś taki musiał wykazać się charakterem, bezwzględnością - mówił „Baluś”. Żołnierzy, którzy nie wypełniali rozkazów, po prostu usuwano - kazano oddać emblematy Psycho Fans, zamazać tatuaże, a często bito. Skąd grupa czerpała pieniądze na swoją działalność? Okradała zwykłych kibiców Ruchu.

Proces kiboli Psycho Fans. „Baluś” opowiada o ustawce z kibolami Legii i Zagłębia: "Pluli na mnie, po czym znów zostałem znokautowany"
Za nami trzecie posiedzenie sądu, na którym swoje zeznania w procesie Psycho Fans składał Łukasz B. ps. „Baluś” - jeden z przywódców zorganizowanej grupy przestępczej Ruchu Chorzów. Tym razem „Baluś” ujawnił szczegóły dotyczące ustawki z kibolami Legii Warszawa, Zagłębia Sosnowiec oraz dwóch innych zaprzyjaźnionych drużyn. - Pamiętam takie urywki, kiedy leżałem na ziemi. Zacząłem się czołgać do jakiegoś rowu. Dostałem w nos. Zemdlałem - opowiadał. Mały świadek koronny zdradził również, jak wyglądała bójka z kibicami Wisłoki Dębica. Wtedy pseudokibice zablokowali całą autostradę A4. Korek miał kilkanaście kilometrów.