Szymon gąsiński

Szymon Gąsiński podzielił się swoimi opiniami po spotkaniu GKS Katowice- Zagłębie Sosnowiec.

Zarząd Łódzkiego Klubu Sportowego porozumiał się z dotychczasowym pierwszym bramkarzem, Szymonem Gąsińskim. Po kilku tygodniach negocjacji zawodnik zgodził się, podobnie jak wcześniej Arkadiusz Mysona i Adrian Kasztelan, ostatecznie rozwiązać kontrakt za porozumieniem stron. To już piąty piłkarz, który pożegnał się z zespołem z al. Unii Lubelskiej 2 w trakcie zimowej przerwy.

Łódzki Klub Sportowy rozpoczął przygotowania do rundy wiosennej trzeciej ligi. Już na pierwszym treningu widoczne były zmiany w kadrze zespołu, na których z pewnością się nie zakończy. Jak podkreśla prezes klubu z al. Unii Lubelskiej 2 Łukasz Bielawski, najpierw trenerzy muszą przyjrzeć się drużynie i ocenić, kto ma w niej zostać, a kto powinien się z nią pożegnać. Trwają także rozmowy z niektórymi zawodnikami dotyczące przedłużenia obowiązujących do czerwca umów.

Łódzki Klub Sportowy nie ukrywa, że chce rozstać się z Szymonem Gąsińskim. Co za tym idzie, łodzianie muszą znaleźć odpowiedniego zastępcę, który na wiosnę stanie w bramce trzecioligowego zespołu. Jak udało nam się dowiedzieć, podczas pierwszego noworocznego treningu trenerzy przyjrzą się jednemu z wychowanków. Na środowych zajęciach ma się pojawić Michał Kołba.

Choć zawodnicy Łódzkiego Klubu Sportowego rozpoczęli już urlopy, na odpoczynek nie mają jeszcze czasu zarząd i trenerzy trzecioligowego zespołu. Pomimo zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia muszą już planować kształt kadry drużyny na rundę wiosenną. Pierwsze decyzje zostały podjęte. Teraz czas na kolejne, między innymi w sprawie Arkadiusza Mysony i Szymona Gąsińskiego.

Jak każdy zespół trzeciej ligi, Łódzki Klub Sportowy rozegrał w rundzie jesiennej siedemnaście spotkań. Spośród całej kadry biało-czerwono-białych we wszystkich ligowych meczach wystąpiło pięciu zawodników, z czego tylko dwóch przez cały czas ich trwania. Aż sześciu za to nie zobaczyliśmy na boisku... ani razu.

Podopiecznym Wojciecha Robaszka nie udało się zrealizować postawionego sobie na niedzielę celu, jakim było zwycięstwo z GKP Targówek. Niewiele brakło, bo rywale do wyrównania doprowadzili dopiero na sześć minut przed końcem regulaminowego czasu gry. Jak stwierdził po meczu nowy bramkarz łodzian, Szymon Gąsiński, warszawianie pokazali im, że nie wolno lekceważyć żadnego przeciwnika.

Po zakończeniu urlopów, w środowe popołudnie na obiekcie Orła Łódź odbył się pierwszy trening podopiecznych Wojciecha Robaszka w ramach okresu przygotowawczego przed startem rozgrywek III ligi. Poza większością dotychczasowych zawodników, pojawili się także ci ostatnio zakontraktowani oraz jeszcze testowani przez łódzki klub.

Tak jak można było się spodziewać, początkiem lipca poznajemy nazwiska kolejnych zawodników, którzy wzmocnią zespół Łódzkiego Klubu Sportowego na trzecią ligę. Po Arturze Golańskim, do zespołu zgodnie z zapowiedziami dołączyli były bramkarz Floty Świnoujście, Szymon Gąsiński, oraz napastnik, grający dotąd w Warcie Sieradz, Przemysław Różycki.

Przed rozpoczęciem rozgrywek III ligi zarząd i sztab szkoleniowy Łódzkiego Klubu Sportowego rozglądają się za zawodnikami, którzy mogliby wzmocnić skład biało-czerwono-białych w nadchodzącym sezonie. Jak na razie rocznym kontraktem związał się z drużyną Artur Golański, ale coraz częściej pojawiają się kolejne nazwiska, niektóre znane nawet z ekstraklasy.

Szymon Gąsiński został, po Rafale Grzelaku, drugim nowym nabytkiem Floty Świnoujście. Gra na pozycji bramkarza i o numer jeden walczyć będzie z Łukaszem Kupczanko.

Okno transferowe w Polsce już otwarte, warto więc rozejrzeć się za potencjalnymi wzmocnieniami. A najlepiej żeby były bezgotówkowe. Z tej okazji przygotowaliśmy małą ściągawkę dla włodarzy naszych zespołów.

Szymon Gąsiński, 29-letni bramkarz, który kilka dni temu rozwiązał kontrakt z Cracovią, rozpoczął treningi w ŁKS. Wychowanek łódzkiego klubu może być pierwszym nowym graczem, którego zimą pozyska ŁKS.

Rok 2012 to najgorszy okres w karierze Szymona Gąsińskiego. 29-letni bramkarz Cracovii po raz drugi w ciągu sześciu miesięcy został zesłany na banicję.

- Zrobię dla drużyny wszystko na boisku i poza nim. Najważniejsze jest to, żebyśmy trzymali się razem - mówi nowy kapitan Cracovii Sławomir Szeliga. 30-letni pomocnik przejął opaskę kapitańską po Arkadiuszu Radomskim, który po spadku Cracovii z ekstraklasy odszedł z klubu.

- Nie wiem, czy Wojtek Kaczmarek odejdzie, on też nic nie mówi. To bez znaczenia, możemy rywalizować tak, jak było przed wyrzuceniem mnie z pierwszej drużyny. A kto będzie bronił, to zobaczymy - mówi Szymon Gąsiński, bramkarz Cracovii.

Przed kolejnym meczem ligowym - ze Śląskiem we Wrocławiu, w Cracovii nie brakuje kłopotów kadrowych. Do listy kontuzjowanych dołączył Saidi Ntibazonkiza, który nie mógł w poniedziałek wziąć udziału w treningu.

- Był to uraz, który pozwalał mi trenować. Być może niepotrzebnie zbyt ambitnie podszedłem do sprawy i kontuzja pogłębiała się - mówi bramkarz Cracovii, Szymon Gąsiński, który wcześniej musiał wrócić z obozu "Pasów".

- Chciałbym, by koledzy nie popełniali błędów, ja też chciałbym ich uniknąć. Nie możemy powiedzieć, że jeden jest winny, a reszta na niego naskakuje. Trzymamy się w grupie, jeśli ktoś się pomyli, to ma być za chwilę asekuracja - mówi Szymon Gąsiński, bramkarz Cracovii.

- Na razie wygraliśmy w Zabrzu, nie ma co popadać w euforię - mówi przed meczem z Lechem Szymon Gąsiński, bramkarz Cracovii, który najprawdopodobniej stanie dziś między słupkami bramki "Pasów".

- Trzeba było czekać na pierwsze zwycięstwo, ale warto było. Wszystko zaczyna się od nowa - nowy trener, nowy bramkarz i zwycięstwo - mówi o spotkaniu z Górnikiem bramkarz Cracovii, Szymon Gąsiński.

Potwierdziły się nasze poranne doniesienia. Kontrakt z Cracovią podpisał dziś Szymon Gąsiński. - Muszę podziękować trenerowi Szatałowowi, że jestem tutaj i udało mi się opuścić Polonię Bytom - powiedział bramkarz.