Tak się bawi, tak się bawi Kolejorz!

Piotr Bąk
O tym, że kibice Lecha są jednymi z najlepszych w Polsce wiedzą doskonale wszyscy ludzie interesujący się piłką nożną w naszym kraju. Jednak to co stało się po samym meczu to była już prawdziwa euforia.

Kibice świętowanie rozpoczęli już na stadionie przez cały mecz trwał ogłuszający doping. Obie oddane do użytku trybuny stadionu miejskiego w Poznaniu nie szczędziły gardeł, a oprawa zaprezentowana przed i po zakończeniu spotkania była naprawdę najwyższych lotów.

Zobacz zdjęcia:
- Lech wygrał z Zagłębiem - zdjęcia z meczu
- Zobacz jak się bawili kibice
- Poznańskie czirliderki, czyli Kolejorz Girls w akcji
- Mistrzowska feta na stadionie i poznańskim rynku

Po zakończeniu spotkania zarówno kibiców zgromadzonych na stadionie jak i samych piłkarzy oraz włodarzy Lecha opanowała istna euforia. Manuel Arboleda biegał z dwoma flagami kolumbijskimi, Jacek Zieliński był podrzucany przez swoich zawodników. Szampany lały się strumieniami, radość zawodników była nieoceniona, a kibice długo nie opuszczali stadionu skandując ze swoimi zawodnikami: „Mistrz, Mistrz Kolejorz!”. Poza pucharem wręczonym przez prezesa Ekstraklasy S.A. Pana Andrzeja Rusko, Lechitom pamiątkowe puchary wręczyli także Prezydent miasta Poznania Ryszard Grobelny oraz prezes Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej Pan Stefan Antkowiak. Po świętowaniu pierwszego po 17 latach „majstra” na stadionie feta przeniosła się na stary rynek. Piłkarze Lecha przejechali odkrytym „londyńskim” autobusem od stadionu przy ul. Bułgarskiej aż na stary rynek w Poznaniu. Po drodze witały ich tłumy kibiców Lecha tych, którzy byli na stadionie, dla których Lech jest całym życiem, ale także ci dla których było to jedno z pierwszych spotkań z wielką piłką. Postanowiłem pójść od samego stadionu aż na stary rynek pieszo, aby poczuć atmosferę, jaka miała miejsce w związku z tym wydarzeniem.

Powiem szczerze, że nie spodziewałem się tak fantastycznej atmosfery! Co kilka minut dołączyły się do siebie kolejne grupy kibiców. Kiedy jedni zaczynali skandować: „Kto mistrzem jest, kto mistrzem jest?!”, drudzy odpowiadali na to: „Oczywiście, że KKS!”. Inne przyśpiewki, które można było usłyszeć to: „Mistrza już mamy na ligę mistrzów czekamy!” czy skandowanie nazwiska Mariusz Jopa w rytm jednego z utworów niemieckiej grupy Scooter. Autobusy dosłownie pękały w szwach nie było chyba takiego, w którym nie znalazłoby się przynajmniej kilku fanów „Dumy Wielkopolski”. Kibice zaczęli gromadzić się na starym rynku już od wczesnych godzin popołudniowych, kiedy w przerwie spotkania dotarły do nas zdjęcia ze starego rynku aż nie mogliśmy uwierzyć w to, co widzieliśmy. Już wtedy stary rynek dosłownie zalany był kibicami „Kolejorza”. Około godziny 21 dotarłem na stary rynek, przeciśnięcie się w okolice okna ratusza, z którego mieli wyłonić się piłkarze Lecha graniczyło z cudem.

Jednak fani „Kolejorza” zajęli niemal wszystkie możliwe miejsca, począwszy od fontanny a skończywszy na rusztowaniach jednego z budynków . Około 22 piłkarze Lecha wraz ze sztabem szkoleniowym, oraz władzami klubu rozpoczęli świętowanie ze swoimi kibicami. Wspólne śpiewy, zabawa trwała około godziny, następnie cały zespół odjechał do jednej z poznańskich restauracji, aby na wspólnej kolacji świętować mistrzowski tytuł. Kibice bawili się jednak do późnych godzin nocnych zarówno na starym rynku jak i w całym Poznaniu. Miejscowe bary i Puby przeżywały dzisiaj chyba największe oblężenie w całym roku, dlatego większość z restauratorów postanowiła przedłużyć otwarcie swoich lokali.

Była to naprawdę piękna i długa noc w Poznaniu, której długo nie zapomną zarówno ci, którzy świętowali jak i ci, którzy postanowili zostać w domach i w spokoju spędzić ten wieczór. Niech podsumowaniem będzie napis na pamiątkowej koszulce Lecha z okazji mistrzostwa Polski: „To nic, że długi był marsz”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24