Tarasiewicz liczy na wzmocnienia, ale testowani wypadli słabo

Paweł Hochstim/Dziennik Łódzki
Łukasz Bocian wypadł najlepiej z testowanych przez ŁKS piłkarzy
Łukasz Bocian wypadł najlepiej z testowanych przez ŁKS piłkarzy Maciej Stanik
W sobotnim meczu ŁKS-u ze Stomilem Olsztyn Ryszard Tarasiewicz testował ośmiu zawodników, z których więszośc wypadła albo słabo, albo... bardzo słabo.

Sparing: ŁKS Łódź - Stomil Olsztyn 1:0

- Może jeden, może dwóch się nadaje. Widać było chęci, ale takie błędy techniczne nie powinny się zdarzać zawodnikom, którzy pretendują do gry w ekstraklasie - skomentował ich występ trener ŁKS.

Wśród testowanych byli Łukasz Bocian, Rafał Kosiec, Kamil Bartosiewicz i Koreańczyk Kang Jung-hun, którzy od kilku dni trenują z ŁKS. Dodatkowo Tarasiewicz sprawdzał Sebastiana Olczaka (Polonia Warszawa), byłego piłkarza ŁKS Michała Osińskiego (Podbeskidzie Bielsko-Biała), Łukasza Tumicza (Olimpia Grudziądz) i Jakuba Zabłockiego (bez klubu, dawniej m.in. Korona Kielce). Większość testowanych zagrała w drugiej połowie.

- W pierwszej połowie można było coś zobaczyć - skomentował mecz przewodniczący rady nadzorczej ŁKS Jarosław Turek, co najlepiej świadczy o ocenie testowanych graczy. Wydaje się, że spośród nich tylko Bocian mógłby być wzmocnieniem ŁKS. Nie zagrał Amerykanin Jason Villagomez, który, podobnie jak Paweł Sasin, jest przeziębiony. Wydaje się, że Villagomez będzie trzecim piłkarzem - po Sasinie i Wojciechu Łobodzińskim - który wzmocni ŁKS.

Kiedy będą ruchy transferowe w ŁKS? - Na razie nic nie wiem, będziemy myśleć. Szukamy piłkarzy, którzy zaakceptują nasze warunki i naszą sytuację - mówi Turek.

Trener Tarasiewicz, który nie ukrywa, że myślał o odejściu z klubu, liczy jednak, że klub przyspieszy pracę nad transferami. Wstrzymane zostały wypożyczenia Piotra Komana z Podbeskidzia Bielsko-Biała i Adriana Jurkowskiego z Hutnika Kraków. Ich kluby zażądały bowiem gwarancji wypożyczenia, a szefowie ŁKS nie zdecydowali się jej zapewnić.

- Jeśli my będziemy to przeciągać, to nie będzie dobrze. To nie jest tak, że ktoś przyjdzie dwa dni przed meczem i wszystko będzie hulało. Po to są treningi i sparingi, żeby mógł wszystkim przekazać swoją wizję gry - mówi Tarasiewicz. - Musi być wiarygodność, poparta jakimiś dowodami.

Zapisz się na piłkarski NEWSLETTER! - codziennie najważniejsze wydarzenia w Twojej skrzynce

Kto powinien zagrać w pierwszym składzie reprezentacji na Euro 2012? Zabaw się w selekcjonera w serwisie CalaPolskaKibicuje.pl!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24