Telewizyjne studio w fabryce czekolady [ZDJĘCIA]

Chcąc nie chcąc ogromny procent zainteresowanych śledzeniem mistrzostw będzie skazanych na transmisje TVP. Czy Telewizja Polska poradzi sobie z tak ogromnym przedsięwzięciem? Tego nie śmiemy przewidywać. Wiemy za to, jak będzie wyglądało studio przygotowane specjalnie na mistrzostwa. Umiejscowione będzie nietypowo, bo na dachu fabryki Wedla. Bliskie sąsiedztwo Stadionu Narodowego sprawia jednak, że panorama za plecami ekspertów TVP będzie zapierała dech w piersiach.

– Długo szukaliśmy miejsca na studio. Początkowo chcieliśmy je ulokować w Parku Skaryszewskim. Okazało się, że problemem są drzewa. Nie chcieliśmy wchodzić w konflikt z ekologami, szukaliśmy więc dalej. Pan Tomasz Kucharski [burmistrz dzielnicy Praga-Południe – red.] powiedział, że jest zaprzyjaźniony z Wedlem i możemy zobaczyć to miejsce. Weszliśmy na dach, a widok nas oczarował – opowiada Włodzimierz Szaranowicz, szef sportu w TVP.

Ze względu na delikatną konstrukcję dachu fabryki, studio nie mogło być dla niego zbyt wielkim obciążeniem. Nawet podczas pokazu dla mediów nie mogło tam jednocześnie wjechać więcej niż kilkanaście osób. Zdecydowano się więc na lekkie studio plenerowe. – To takie fantastyczne prowizorium. Gdybyśmy mieli możliwość pełnego zaadaptowania dachu, wzorem wielu zagranicznych telewizji urządzilibyśmy tu nasze główne miejsce nadawania – dodaje Szaranowicz.

– Studio będzie żyło przez cały dzień. Począwszy od wczesnych godzin porannych: telewizje śniadaniowe, prognozy pogody, wejścia na antenę, studio przed i po meczu. W sumie kilka lub kilkanaście razy dziennie będziemy się łączyć z tym miejscem – twierdzi Marian Kubalica, wicedyrektor TVP Sport.

Co, jeśli pogoda nie będzie sprzyjała wykorzystaniu plenerowego studia? Kiedy deszcz i wiatr będą przeszkadzać w realizacji programu, TVP uruchomi inne studio, na Placu Defilad. To jest przygotowane na nadawanie w trudnych warunkach atmosferycznych. Oprócz nich telewizja utworzyła studia na Stadionie Narodowym, w Hotelu Hyatt, strefach kibica oraz w swojej siedzibie na Woronicza 17.

Mecz otwarcia rozpocznie się już o 18:00. Gospodarzem studia będzie Maciej Kurzajewski. Gośćmi - kabareciarz Marcin Daniec oraz Zbigniew Hołdys, kontrowersyjny muzyk, od czasu afery o ACTA wróg numer 1 polskich internautów. Powinno więc być wesoło. Życzymy sobie jednak, żeby uśmiech na twarzach kibiców wywołała gra kadry Franciszka Smudy, a nie tylko żarty Dańca czy rewelacje opowiadane przez „polskiego Claptona”.