Termalica wiceliderem na zimę. Wisła Płock o bramkę gorsza w Niecieczy

Piłkarskie ostatki w Niecieczy upłynęły pod znakiem walki o utrzymanie fotela wicelidera pierwszej ligi. Podopiecznym Dusana Radolskiego gwarantowało to zwycięstwo w pojedynku z beniaminkiem. I nic dziwnego, że taki był właśnie cel zespołu. Droga do jego realizacji nie była jednak łatwa. Do dzisiejszego spotkania niecieczanie przystąpili mocno osłabieni.

Do wcześniej kontuzjowanych Łukasza Szczoczarza, Jakuba Biskupa i Arkadiusza Mysony dołączył Sebastian Nowak oraz wykartkowany Krzysztof Lipecki. Trener Radolski był więc zmuszony do kolejnych zmian w składzie. W bramce, co szczególnie nie dziwiło pojawił się Maciej Budka, a w środku pola tym razem zagrał Karol Piątek. Do składu po kartkowej absencji wrócił też Łukasz Kowalski.

Spotkanie miało mocną delegację sędziowską. Głównym rozjemcą był Robert Małek, arbiter międzynarodowy. Obserwatorem z ramienia PZPN, był natomiast Michał Listkiewicz.

Gospodarze od pierwszej minuty ruszyli do przodu. W 4. minucie piłka po uderzeniu Czerwińskiego trafiła w poprzeczkę. W 8. minucie Szałęga zagrał do Rybskiego, a ten zagrał wzdłuż bramki, z czego nic jednak nie wynikło. Minutę później Jarecki minął trzech zawodników Wisły, zagrał do dobrze ustawionego Rybskiego, któremu zabrakło dokładności. W 17. minucie tym razem Rybski precyzyjnie zagrał do Drozdowicza, ale ostatecznie uprzedzili go defensorzy "Nafciarzy".

Nie mogący się przeciwstawić Termalice goście w 19. minucie stworzyli pierwszą groźną akcję. Jednak niebezpiecznie szarżującego Bilińskiego powstrzymał najpierw Budka, a potem Czerwiński. Świetną okazję gospodarze stworzyli sobie w 34. minucie. Po podaniu Rybskiego, Pawlusiński uderzył minimalnie niecelnie.

W 43. minucie w polu karnym poślizgnął się Pleva, piłka trafiła do Joao Paulo, ale ten nie potrafił wykorzystać tej sytuacji. Swoją aktywność gospodarze w drugiej połowie zaznaczyli już w 50. minucie. Po strzale z rzutu wolnego Szałegi piłka przeleciała nieznacznie nad poprzeczką. W 53. minucie, po ładnej zespołowej akcji, Rybski z 16 metrów uderzył minimalnie obok słupka. Kolejne minuty to zdecydowana przewaga gospodarzy. Grali ofensywnie i z polotem. Brakowało im precyzji. W 59. minucie kolejny ładny strzał Szałęgi z wolnego wybił przed siebie golkiper z Płocka.

Goście nastawili się na kontry. W 62. minucie Biliński urwał się skrzydłem i był bliski zdobycia bramki. Piłkę, która po jego strzale zmierzała do bramki, wybił Piątek. Kolejne słowo należało do niecieczan. W 67. minucie piłkę w polu karnym od Jareckiego otrzymał Rybski, przedryblował dwójkę atakujących go zawodników i skierował piłkę do siatki.

Goście mecz kończyli w dziesiątkę, choć nie po czerwonej kartce. W końcówce z boiska zszedł kontuzjowany Wyczałkowski, a drużyna nie mogła przeprowadzić już zmian. W 90. minucie jeszcze Drozdowicz po pomyłce bramkarza miał przed sobą pustą bramkę, ale trafił w boczną siatkę. Niecieczane wygrali ważne spotkanie i są wiceliderami. To miejsce, dające awans do ekstraklasy, zajmować będą przynajmniej przez całą zimę.

Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Wisła Płock 1:0 (0:0) - czytaj zapis naszej relacji na żywo!

Gole: Rybski 67'

Termalica: Maciej Budka - Łukasz Kowalski, Jakub Czerwiński, Dalibor Pleva, Dariusz Jarecki - Dariusz Pawlusiński (79' Dawid Kubowicz), Arkadiusz Baran (84' Mateusz Kowalski), Karol Piątek, Andrzej Rybski, Marcin Szałęga - Emil Drozdowicz (90' Szymon Martuś)

Wisła: Krzysztof Kamiński - Damian Jaroń, Łukasz Nadolski, Artur Wyczałkowski, Ariel Jakubowski - Łukasz Sekulski (63' Ricardinho), Jacek Góralski (29' Daniel Mitura, 68' Fabian Hiszpański), Rafał Zembrowski, Joao Paulo, Matar Gueye - Kamil Biliński

Żółte kartki: Drozdowicz - Wyczałkowski, Góralski, Hiszpański

Sędzia: Robert Małek (Zabrze)

Sprawdź tabelę 1 ligi aktualizowaną NA ŻYWO!