- To dla mnie szczególny mecz. W Pogoni poznałem wielu ludzi, spędziłem fajny czas. Wiem jednak, po co tam jadę - zapewnia Kaczmarek pytany o sentymentalną podróż.
- Nie jestem uczniem, a Kosta nie jest moim mistrzem, ale znamy się. Wiem, jak się w różnych sytuacjach zachowuje. Myślę też, że wiem, czego spodziewać się w sobotę po Pogoni. Pogoń jest w bardzo dobrym momencie. Czuje się bardzo pewnie i wyjdzie zagrać swoje. To będzie najbardziej wymagający mecz od kiedy jestem w Lechii. Musimy zagrac na poziomie, na jakim za mojej kadencji jeszcze nie zagraliśmy. Ciekaw jestem, jak sobie z tym poradzimy, bo my też jesteśmy w dobrym momencie - twierdzi Kaczmarek.
- Do wielu rzeczy Kosta podchodzi zupełnie inaczej niż ja. Mogłem jego metody zobaczyć i poznać, jak działają na drużynę. On nie patrzy tylko na następny mecz, ale na cały klub. Kosta ma wizję całościową. Wie, ile trzeba podjąć trudnych decyzji, żeby wznieść się na inny poziom. Współpraca z nim była ciekawym czasem - zapewnia Kaczmarek.
- Pogoń Szczecin gra jak drużyna gotowa, by zdobyć mistrzostwo. Proszę zaobserwować precyzję i tempo w jakim wygrała z Jagiellonią, Legią, jak łatwo rozprawiła się ze Śląskiem. Na dziś jest krok dalej niż my. Tam w 70. minucie do gry wchodzą Kamil Grosicki i Michał Kucharczyk. Dziesięć minut później Kamil Drygas i Piotr Parzyszek - zauważa Tomasz Kaczmarek.
EKSTRAKLASA w GOL24
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?