- Przyjechaliśmy do Ostrowca, żeby rozpocząć przygodę pod tytułem "Puchar Polski", a nie ją skończyć. Wiedzieliśmy o tym, że te rozgrywki rządzą się swoimi prawami i różnie bywa z faworytami. My dzisiaj zagraliśmy młodą drużyną i chwała chłopakom za to, że nawet w takim momencie, w którym mecz nie otworzył się dla nas dobrze, potrafili oni szybko strzelić dwa gole - powiedział trener ekipy z Nowego Sącza.
Klub z województwa małopolskiego nie wygrał czterech ostatnich meczów ligowych, więc triumf pucharowy musi stanowić dla niego miłą odskocznię.
- Awansowaliśmy do kolejnej rundy, z czego jesteśmy zadowoleni. Teraz wracamy do domu - dodał Tomasz Kafarski.
Jego zespół w najbliższym czasie zmierzy się w ramach rozgrywek pierwszej ligi z Chrobrym Głogów u siebie.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?