Tragiczny wypadek, 3/4 meczu w dziesiątkę, a i tak są trzy punkty. Miedź Legnica z kolejnym zwycięstwem

Piotr Janas
Piotr Janas
Miedź Legnica
Miedź Legnica FOT. Piotr Krzyżanowski
Miedzi Legnica nie jest w stanie powstrzymać nic. Mimo strasznej tragedii w drodze do Jastrzębia-Zdroju i grania tam w dziesiątkę, Miedzianka znów wygrała i dopisała sobie kolejne trzy punkty, umacniając się na fotelu lidera Fortuna 1 ligi.

Tej podróży piłkarze Wojciecha Łobodzińskiego nie zapomną długo. W drodze na mecz z GKS-em Jastrzębie, na który legniczanie wyruszyli w piątkowe popołudnie, autokar z nimi na pokładzie uczestniczył w groźnym wypadku. Na autostradzie A4 ich kierowca musiał ostro zahamować i wtedy w tył z dużą prędkością uderzyło auto osobowe.

Piłkarzom ani nikomu innemu w autokarze nic się nie stało. Większość ruszyła na pomoc osobom z auta osobowego, którym podróżowała kobieta z rocznym i ośmioletnim dzieckiem. Ona i ośmiolatek doznali bardzo ciężkich obrażeń i zostali przetransportowani do szpitala przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Helikopter nie zabrał młodszego dziecka, które mimo reanimacji zmarło na miejscu.

Trudno w takich okolicznościach zachować zimną głowę. Drużyna dotarła w końcu do hotelu, a nazajutrz wyszła na mecz. W 13 min prowadzenie Miedzi dał Nemanja Mijušković, który po dośrodkowaniu Kamila Zapolnika z rzutu rożnego i przedłużenia futbolówki piętą przez Jensa Martina Gammelby’ego pokonał bramkarza gospodarzy. To już czwarty gol stopera z Czarnogóry w tym sezonie.

Od 25 min goście grali w dziesiątkę, po tym jak Carlos Julio Martínez brutalnie sfaulował Farida Alego. Sędzia początkowo pokazał żółty kartonik, ale po interwencji VAR-u zmienił decyzję. Pretensji nie miał sam piłkarz, który po meczu przeprosił za swoje zachowanie na Twitterze.

- Bardzo przepraszam, nie ma usprawiedliwienia dla tej kartki. Chcę tylko podziękować zespołowi za tę niesamowitą pracę i to niesamowite zwycięstwo! - napisał mieszaniną języka polskiego i angielskiego reprezentant Dominikany.

Martínez miał na myśli to, że po jego zejściu Hiszpan Chuca strzelił na 2:0 i Miedź nie oddała już zwycięstwa. W drugiej połowie umiejętnie się broniła i wróciła do Legnicy - już bez żadnych nieszczęśliwych przygód - z kolejnymi trzema punktami.

GKS Jastrzębie - Miedź Legnica 0:2 (0:2)
Bramki: Mijušković 13, Chuca 34
GKS: Neugebauer - Zalewski (64. Borkała), Podhorin, Bondarenko, Zejdler (46. Słodowy) - Handzlik, Ochronczuk, Gulczyński (46. Stanclik), Ali (64. Jadach), Łaski - Fábry.
Miedź: Lenarcik - Gammelby, Mijušković, Aurtenetxe, Martínez - Śliwa (90. Balcewicz), Tront, Chuca (83. Azikiewicz), Dominguez (61. Matuszek), Zapolnik - Makuch (90. Garcia).

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24