Transfery. Jakub Kiwior na celowniku giganta. Polak lekarstwem na problemy gry obronnej?

Piotr Rzepecki
Piotr Rzepecki
Szymon Starnawski
Transfery. "La Gazetta dello Sport" podaje, że Jakub Kiwior jest bardzo wysoko na liście życzeń Juventusu Turyn. Do "Starej Damy" obrońca reprezentacji Polski mógłby dołączyć już zimą. Jeżeli ten transfer się zmaterializuje, w klubie z Piemontu będziemy oglądać trójkę naszych reprezentantów. W klubie od 2017 roku występuje Wojciech Szczęsny, a tego lata z Marsylii trafił Arkadiusz Milik.

Kiwior lekarstwem na kłopoty Juve w obronie?

Informację o celach transferowych Juventusu podał włoski dziennik "La Gazetta dello Sport", który zdiagnozował problemy drużyny w tym sezonie - a te skupiają się na defensywie. "Leonardo Bonucci ma kontrakt do czerwca 2024. Daniele Rugani o swojej przyszłości zadecyduje z końcem obecnego sezonu. Przez Juventus monitorowany jest Strahinja Pavlovic (RB Salzburg), Evan Ndicka (Eintracht Frankfurt) i Jakub Kiwior", czytamy w prasie.

22-letni Jakub Kiwior ma we Włoszech wyrobioną markę. Od tamtego sezonu występuje w Spezi, do której trafił z słowackiej Ziliny. Tego lata był łączony m.in. z angielskim West Ham United, ale zdecydował się na pozostanie na Półwyspie Apenińskim. Przed nim mundial, na którym prawdopodobnie zagra wszystkie mecze w koszulce reprezentacji Polski.

Po dobrze rozegranym turnieju przez Biało-Czerwonych Kiwior może trafić do Juventusu już w zimowym oknie, bo klub ma zamiar całkowicie przemodelować blok obronny. To właśnie nieszczelna obrona jest piętą achillesową "Starej Damy". W lidze nie traci co prawda wiele bramek (7 puszczonych goli w Serie A po 11 kolejkach). Miejsce w tabeli jest jednak poniżej oczekiwań: 8. pozycja. Gorzej to wygląda w Lidze Mistrzów, którą Juventus na pewno zakończy na fazie grupowej. Po 5. kolejkach w tych elitarnych rozgrywkach drużyna straciła aż 11 goli.

Polskie trio w Juventusie?

Jeśli do transferu rzeczywiście dojdzie to Kiwior dołączy do wspomnianych Szczęsnego i Milika, a polscy kibice znów będą mogli ekscytować się "polskim triem" na obczyźnie. Przed dekadą z pasją obserwowaliśmy paczkę z Dortmundu: Roberta Lewandowskiego, Jakuba Błaszczykowskiego i Łukasza Piszczka. Dziś nie można narzekać, bo choćby we francuskim Lens grają Adam Buksa, Przemysław Frankowski i Łukasz Poręba. Choć tak naprawdę tylko ten drugi cieszy się regularną grą w klubie (Buksa wrócił po kontuzji i zbiera "ogony", a Poręba jest zmiennikiem). Nie można zapomnieć także o włoskim trio, z udziałem... Jakuba Kiwiora. Bo przecież grając w koszulce Spezi jest klubowym kolegą Arkadiusza Recy i Bartłomieja Drągowskiego.

Jak podają włoscy dziennikarze, polska paczka ze Spezi może się zmniejszyć, a powiększyć ta w Turynie. Na ten moment Kiwior uzbierał łącznie 36 meczów w Spezi. W bieżących rozgrywkach: 14. Przed mundialem może zagrać jeszcze czterokrotnie w barwach Spezi, a później najprawdopodobniej poleci z kadrą do Kataru.

TRANSFERY w GOL24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24