Transfery. Lech Poznań zamierza ściągnąć dwóch piłkarzy ligowych rywali. Kamil Pestka i Michał Nalepa na celowniku "Kolejorza"

Lech buduje kadrę na nowy sezon. Dwóch piłkarzy z Ekstraklasy pod lupą

O spodziewanym transferze Kamila Pestki doniósł Przegląd Sportowy, a tę pogłoskę potwierdzili u źródła dziennikarze Meczyków. Wahadłowemu Cracovii latem kończy się umowa, więc jest do ściągnięcia za darmo. Na tej okazji chce skorzystać Lech. Tym bardziej, że najpewniej właśnie latem z "Kolejorzem" pożegna się Pedro Rebocho. Portugalczyk miał ostatnio kłopot z ustabilizowaniem formy.

Pestka jest wychowankiem Cracovii. Rok temu zaimponował ówczesnemu selekcjonerowi reprezentacji Czesławowi Michniewiczowi, który powołał go na czerwcowe mecze. Ostatecznie lewy obrońca nie zadebiutował, ale z pewnością byłby brany pod uwagę w kolejnych miesiącach, gdyby nie kontuzja.

To właśnie urazy nieustannie hamują rozwój 25-latka, który w trakcie swojej krótkiej kariery borykał się z dwoma bardzo poważnymi urazami. W pierwszej kolejce sezonu 20/21 doznał urazu, który wykluczył go praktycznie z całych rozgrywek. Na murawę wrócił dopiero po roku.

W obecnym sezonie Pestka doznał kontuzji w 6. kolejce i na boisko póki co nie wrócił. Szkoda, bo ten sezon mógł być dla niego przełomowy. Zaczynał w końcu opaską kapitana i był w kręgu zainteresowań Michniewicza, z którym wcześniej współpracował w młodzieżówce.

Lech podpatruje Raków. Wyciągnie piłkarza ze spadkowicza

Obok Kamila Pestki Lech planuje ściągnąć także innego obrońcę, w tym przypadku na środek. Realną opcją dla "Kolejorza" jest stoper tegorocznego spadkowicza Lechii Gdańsk, Michał Nalepa. 30-latek to weteran polskich boisk; w Ekstraklasie łącznie rozegrał 168 meczów, strzelił 12 bramek, asystował 4 razy.

Nalepa ma w Gdańsku kontrakt do czerwca 2026 roku, jednak z pewnością będzie latem rozglądał się za nowym pracodawcą. Powodem rzecz jasna jest spadek Lechii do 1 ligi.

Tym samym Lech chce obrać podobną drogę co świeżo upieczony mistrz Polski Raków Częstochowa, jeśli idzie o letnie wzmocnienia. "Medaliki" są po słowie z Łukaszem Zwolińskim z Lechii oraz Maximem Dominguezem, a także z Dawidem Drachalem z Miedzi Legnica.

Ponadto z Rakowem łączony jest inny piłkarz, który być może spadnie ze swoim klubem. Mowa o Johnie Yeboahu ze Śląska Wrocław.

Więcej o TRANSFERACH - wypożyczenia, transfery definitywne, testy, wolni agenci, spekulacje