Transfery z Korony Kielce? "Wszystko zależy od ilości zer w ofercie"

Zbyszek Anioł
Korona spisuje się w tym sezonie nadspodziewanie dobrze, wbrew przedsezonowym przewidywanym ekspertów
Korona spisuje się w tym sezonie nadspodziewanie dobrze, wbrew przedsezonowym przewidywanym ekspertów Łukasz Kasprzak
- Nowe siły, nowy trener, świetna atmosfera – w rozmowie z Ekstraklasa.net prezes Korony Kielce Tadeusz Chojnowski zdradza przepis na udany sezon w wykonaniu „Złocisto-Krwistych”.

- Sezon jeszcze się nie skończył, więc na oceny trzeba poczekać. Na razie grę zawodników jak i miejsce w tabeli można uznać za sukces – zapewnia sternik kieleckiego klubu. - W tabelę nie patrzę, znam ją na pamięć, ale nie stawiamy sobie żadnych celów. Najważniejsze, by wygrać kolejny mecz (z GKS Bełchatów – przyp. red.) i wtedy nasza sytuacja będzie korzystna – dodaje.

A jeszcze zanim liga ruszyła, Koronę większość ekspertów widziała po drugiej stronie tabeli jako jednego z pretendentów do degradacji. - Przed sezonem wielu skazywało nas na spadek. Jeżeli to byli fachowcy, powinni chyba zmienić profesję. Bo dla mnie fachowiec to osoba, wydająca sądy na podstawie rzetelnych informacji. To były jednak tylko opinie i pobożne życzenia. Na szczęście to jest sport i tutaj każdy wynik jest możliwy – przyznaje Tadeusz Chojnowski.

W tym sezonie Korona Kielce ma swój styl, kompletnie inny od pozostałych drużyn w T-Mobile Ekstraklasie. Podopieczni Leszka Ojrzyńskiego grają ostro, walczą i pokazują kawałek dobrego futbolu. - Miło słyszeć takie słowa, a najważniejsze jest to, że na naszych meczach nie można się nudzić. Czasami jesteśmy chwaleni za nasz styl, czasami krytykowani, ale zawsze jest ciekawie. Świadczy też o tym ilość transmisji w telewizji – podkreśla prezes. - Korona walczy w każdym meczu, nie odpuszcza i to nam się podoba. Za to właśnie należą się piłkarzom jak i trenerowi słowa uznania – uzupełnia Chojnowski.

Dobra postawa drużyny Korony spowoduje zainteresowanie piłkarzami z Kielc innych klubów. Przy dobrej ofercie będą mogli opuścić stolicę województwa Świętokrzyskiego. - Każdy zawodnik, którym zainteresuje się: Real Madryt, Barcelona i Manchester United dostanie zielone światło – żartuje prezes Korony. - Wszystko będzie zależało, ile będzie zer w ofercie – mówi już na poważne o ewentualnych transferach Tadeusz Chojnowski.

W Kielcach mają kapitalny stadion, wiernych kibiców, świetną drużynę, miasto chętnie pomaga Koronie. Ale wciąż jednak brakuje strategicznego sponsora. - To jest problem rozwiązań systemowych w polskim sporcie, jak zachęcić i przekonać biznesmenów, by inwestowali w polski sport – tłumaczy prezes Korony. - Chcielibyśmy mieć sponsora i pewne pieniądze. Wtedy mogę śmiało sobie układać cały sezon – dodaje.

- Słyszę, że budżety wielu klubów w przyszłym sezonie będą znacznie niższe. Nagle okazało się, że to nie jest studnia bez dna i w pewnym momencie trzeba ciąć koszta – mówi prezes Korony.

Budżet kieleckiego klubu w tym sezonie to osiemnaście milionów złotych. - Zawsze z uśmiechem przyjmują spekulacje jaki mamy budżet, zadłużenie. Staramy się racjonalnie wydawać pieniądze i w Koronie nie było problemów z wypłacaniem pensji. Były jedynie drobne opóźnienia z premiami, ale nie jesteśmy w tym odosobnieni. Piłkarze to rozumieją i wiedzą, że pieniądze wpłyną na ich konta – podkreśla Chojnowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24