Trenerzy ocenili mecz Korona Kielce - Cracovia
Korona Kielce przegrała sobotni mecz z Cracovią 0:2 i po czterech kolejkach PKO BP Ekstraklasy na koncie ma tylko jeden punkt.
- Nie mogę powiedzieć, że któryś z naszych zawodników zawiódł. Graliśmy sercem, ale w piłce nożnej liczą się umiejętności i te były po stronie Cracovii. Jeśli takiemu zespołowi jak Cracovia daje się takie sytuacje jak stały fragment gry, jak wyjście Van Burena to tak się kończy. Dopełnieniem był ten nie wykorzystany rzut karny. Nie będę szukał alibi, że jestem tu trzy czy cztery dni. Mamy młody zespół, będą się zdarzały wahania dyspozycji. Z każdym następnym treningiem będzie lepiej
- powiedział Jacek Zieliński, trener Korony.
- Cracovia to nie jest łatwy zespół, zwłaszcza na wyjazdach - podkreślił szkoleniowiec. Zagraliśmy za mało agresywnie i ze zbyt małym „chciejstwem” jeśli chodzi o trójkę pomocników. Daliśmy za mało z siebie, zwłaszcza jeśli chodzi o doświadczonych zawodników. Jeśli chodzi o stałe fragmenty gry to słabo to wyglądało w naszym wykonaniu. Musimy to poprawić. Główny wykonawca – Dawid Błanik wszedł na boisko w 70 minucie - dodał.
Trener Jacek Zieliński w pierwszym meczu po powrocie do Korony zmierzył się z Cracovią, w której pracował do kwietnia tego roku. Spędził w tym klubie 2,5 roku. Przyznał, że nie szukał rewanżu na Cracovii.
- Nie myślałem, żeby utrzeć nosa Cracovii, nie myślałem o pożegnaniu w gęstej atmosferze, chciałem po prostu zwycięstwa Korony. Było to miłe, że kibice Cracovii o mnie pamiętają (po meczu skandowali nazwisko Jacka Zielińskiego - przyp. red.), dziękuję im za to, podobnie chłopakom z Cracovii, z którymi spędziłem wiele czasu. Ale dzisiaj byłem dla nich wrogiem, chciałem ich pokonać
- powiedział nowy szkoleniowiec Korony.
Korona z konieczności zagrała bez Piotra Malarczyka, który ma problemy zdrowotne. Na środku w drugim spotkaniu z rzędu wystąpił Igor Kośmicki.
- Jeśli chodzi o grę w obronie, to ci chłopcy sobie radzili, a obrona była klecona w porównaniu z zeszłym sezonem. Został tylko Miłosz Trojak w porównaniu z zeszłym sezonem. Kośmicki, Zboźny wypadli pozytywnie, w dodatku grając na tak trudnych napastników – Kallmana i Van Burena. Nie chciałem robić rewolucji, mieliśmy tylko trzy treningi, nie chciałem niczego zmieniać jeśli chodzi o ustawienie
- wyjaśniał Jacek Zieliński.
Do tej konfrontacji z Jackiem Zielińskim odniósł się obecny trener Cracovii Dawid Kroczek.
- Ucieszyłem się, gdy dowiedziałem się, że trener poprowadzi Koronę. To, że znajduje zatrudnienie po raz kolejny na poziomie ekstraklasy pokazuje, że to jest dobry trener. Trzeba szanować te rzeczy, których trener dokonał. Na pewno przyniesie Koronie wiele korzyści. Niepokoił mnie fakt, po sprawdzeniu debiutów trenera Zielińskiego, że jedyny mecz, który przegrał, był wtedy, gdy prowadził jeszcze Odrę Wodzisław, lata temu. A jeśli chodzi o mecz, to wydaje mi się, że Cracovia na dzisiaj ma większy potencjał od Korony. Mamy bardziej jakościowych zawodników, bardziej doświadczonych, ogranych na poziomie reprezentacyjnym w swoich krajach. To jest kluczowe. Ale wygraliśmy tez planem na mecz i sposobem. Ciężko wymienić jeden czynnik. Każdy trener ma swój pomysł na zespół. Zostawiliśmy strukturę, w jakiej Cracovia grała, zasady i zachowania na danych pozycjach. Chcemy grać wysokim pressingiem, odbierać piłkę na połowie przeciwnika, być zespołem intensywnym
- mówił po spotkaniu obecny trener Cracovii Dawid Kroczek.
Miliard Cristiano Ronaldo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?