-Mieliśmy takie założenia na mecz, żeby grać wyżej, odważniej, a później skupić się na grze obronnej na swojej połowie i starać się wyprowadzać kontry. Było dużo niedostatków, ale wiem, że chłopcy ciężko trenowali i to było widać. Będziemy się zgrywać, bo w pierwszej połowie było czterech młodzieżowców, a kończyliśmy pięcioma. Graliśmy z wymagającym zespołem. Po przerwie straciliśmy bramkę. Czekamy na następny sparing z Radomiakiem, rywal będzie jeszcze bardziej wymagający. Trzeba ciężko pracować, taki jest okres. Oby tylko nie było kontuzji. Widzieliśmy że Szykawka zszedł z urazem, Trojak też dostał w mięsień czworogłowy, to bolesna kontuzja. Dziś kilku zawodników nie grało - Błanik, Podgórski, Zarandia, Frączczak odpoczywali. Pewnie jeszcze dwa transfery zrobimy i będziemy się zgrywać - mówił po sparingu Leszek Ojrzyński, trener Korony Kielce.
Mówiąc o dwóch transferach miał na myśli obrońcę Sašę Balicia, ostatnio grającego w Zagłębiu Lubin i napastnika Bartosza Śpiączkę z Górnika Łęczna. - Taką mam nadzieję, że dojdą. Tematy te były wcześniej rudzone. Czy to będę wzmocnienia, zobaczymy, ale zdrowa rywalizacja na pewno dobrze wpłynie na drużynę - dodał trener Ojrzyński.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?