Trener Liverpoolu: Carroll nigdzie się nie wybiera

Przemysław Wojewoda
Brendan Rodgers - menadżer Liverpoolu oznajmił, że musiałby być wariatem, aby w obecnej sytuacji pozwolić opuścić klub Andy'emu Carrollowi na zasadzie wypożyczenia.

Irlandzki szkoleniowiec oburzył się, kiedy dowiedział się o propozycji Newcastle, które proponowało wypożyczenie napastnika. "Sroki" w styczniu 2011 roku pozbyło się go za bagatela 35 milionów funtów.

Swoją decyzję uzasadnia niewystarczająco szeroką kadrą "The Reds", oddanie takiego zawodnika nie uzyskując za niego odpowiedniej sumy odstępnego według Rodgersa jest szalone.

- Obecnie nie ma żadnych szans, na pozyskanie Carrolla na zasadzie wypożyczenia, a już na pewno nie do Newcastle - oznajmił porywczy Irlandczyk. - W zeszłym roku dostali za niego aż 35 milionów.

- Mamy bardzo wąską kadrę. Tego lata straciliśmy kilku graczy, po których nie zdołałem jeszcze załatać dziur. Potrzebuję przynajmniej trzech napastników, to jest minimum. Okienko transferowe powoli się kończy, a następne będzie dopiero w styczniu. Obecnie dysponowani do gry w ataku są: Luis Suarez, Fabio Borini i właśnie Andy Carroll - argumentuje dalej. - Musiałbym być istnym wariatem, żeby w takiej sytuacji pozwolić temu zawodnikowi na odejście.

Newcastle i reszta klubów zostały w lipcu poinformowane o możliwości wypożyczenia Carrolla, tylko jeżeli oferta w przyszłości będzie przynosić odpowiednie zyski. "Sroki" poinformowały Liverpool, iż są gotowe odzyskać byłego snajpera za kwotę 12 milionów funtów. Wiadomość ta jeszcze bardziej poirytowała Rodgersa.

Źródło: SkySports.com

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24