Trener Marcin Kaczmarek: Widzew jest teraz lepszym zespołem piłkarsko i mentalnie

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Trener Marcin Kaczmarek
Trener Marcin Kaczmarek
W najnowszym wydaniu przygotowanego przez Łączy Nas Piłka Magazynu 2. Ligi przedstawiono wywiad z trenerem Widzewa Marcinem Kaczmarkiem.

Końcówką rundy jesiennej kupiliście sobie spokój. Niezależnie od tego czy rozgrywki zostaną wznowione czy nie, będziecie usatysfakcjonowani?
Na pewno sportowo zrobiliśmy dużo, by być na pierwszym miejscu w tabeli. Nikt nie przewidywał takiej sytuacji, jak obecna i musimy się w niej odnaleźć.

Można powiedzieć, że kluczowym momentem rundy jesiennej było to, jak Pana zespół zareagował na porażkę z Resovią. Spadliście na czwarte miejsce.
Mecz z Resovią nie był dobry w naszym wykonaniu. Zespół bardzo dobrze zareagował na tę porażkę. Zdawaliśmy sobie też sprawę, że potrzebujemy czasu, który będzie działał na naszą korzyść. Końcówka roku była bardzo dobra w naszym wykonaniu. To pozwoliło nam na awans na pierwsze miejsce w drugoligowej tabeli.

Opóźnienie w rozpoczęciu rozgrywek działa na waszą korzyść, bo może wrócą do was kontuzjowani Przemysław Kita czy Krystian Nowak.
To jest wróżenie z fusów. My nie wiemy na ten moment nic, czy wrócimy do gry i kiedy. Ile będziemy mieli czasu, by się do tej gry odpowiednio przygotować. Czas działa na korzyść zawodników kontuzjowanych, ale ja nie liczę na to, abyśmy mogli skorzystać z Krystiana Nowaka czy Przemka Kity już teraz, bo ich rehabilitacja trwa. Cieszę się, że oni zdrowieją. Lepsza sytuacja jest z Danielem Mąką, który już teraz trenował z zespołem na pełnych obrotach. On może jeszcze zespołowi pomóc.

Kiedy można się spodziewać powrotu Przemka Kity i Krystiana Nowaka?
Proces rehabilitacji przebiega zgodnie z planem. Ciężko powiedzieć o datach, mogą wrócić po pięciu, sześciu miesiącach. Większe problemy w pracy, do której są przyzwyczajeni mają zawodnicy zdrowi.

Ważna jest samoświadomość. W Widzewie nie ma z tym chyba problemu, bo macie wielu zawodników, którzy grali na najwyższym poziomie...
Nikt z nich nie był w takiej sytuacji. Co do kontroli, ona jest możliwa. Zawodnicy nam raportują na bieżąco, to co robią. Jest to utrudnione, bo już są takie zakazy, że nie mogą wyjść i zrobić treningu motorycznego w terenie. Piłkarze muszą dbać o siebie w tym okresie. Musimy być przygotowani na to, że w każdym momencie możemy otrzymać informację o tym, że możemy trenować. Wiemy, jak ważny dla Widzewa jest awans w tym roku. Mamy telekonferencje, rozmowy indywidualne z zawodnikami, ale to nigdy nie zastąpi pracy na boisku.

Wszystko jeszcze gdzieś potencjalnie może się wymknąć, co pokazał poprzedni sezon...
Mamy tego świadomość, trzeba być cały czas skoncentrowanym. Poprzedni sezon pokazał, że wszystko można roztrwonić. Ale jestem przekonany, że mamy teraz bardziej świadomy zespół, lepszy nie tylko piłkarsko, ale i mentalnie. ą

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Trener Marcin Kaczmarek: Widzew jest teraz lepszym zespołem piłkarsko i mentalnie - Dziennik Łódzki

Wróć na gol24.pl Gol 24