Zespół z Podkarpacia to jedenasta siła poprzedniej kampanii.
- Jedziemy na ten mecz w okrojonym składzie, do dyspozycji mam siedemnastu zawodników. Liczymy jeszcze na dwa, trzy transfery. Nie ma to jednak teraz większego znaczenia. Celujemy w zdobycie trzech punktów. Ci piłkarze, których mam obecnie, prezentują odpowiednią wysoką jakość – przyznaje trener Mierzejewski w rozmowie z „Gazetą Krakowską”.
W kadrze brakuje Tomasza Nawotki i Mikołaja Kwietniewskiego.
- Powrócą do zajęć w poniedziałek. My skupiamy się na tym, by dobrze zacząć ligę, bo jak wiadomo, początek sezonu jest niezwykle ważny. Wisłoka to nieobliczalny rywal, mamy dla niej respekt, ale wiemy o co gramy. Konkretnych celów zdradzał nie będę, jeszcze na to nie czas – zaznacza.
W środę 7 sierpnia o godz. 18 sądeczan czeka potyczka z Zagłębiem Sosnowiec, spadkowiczem do 2. ligi, które nowy sezon zaczęło od dwóch zwycięstw. Będzie to starcie w ramach rundy wstępnej Pucharu Polski.
Kolejny cios w PKOL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?