Jacek Magiera, trener Śląska: - Były momenty bardzo dobre, jak w pierwszej połowie, gdy stworzyliśmy kilka okazji. Mogliśmy pokusić się o gola na 2:0 albo na 2:0. Te momenty dobrej, kombinacyjnej gry cieszą. Wymienialiśmy piłkę w trójkątach oraz poprzez Bejgera czy Tamasa. W drugiej połowie już tego nie było. Za dużo podań zagrywaliśmy do bramkarza, nie było takiej płynności w grze. Czuję niedosyt. Chcę nauczyć drużynę zwycięstwa, nawet jeśli trzeba swoje wycierpieć.
Piotr Stokowiec, trener Lechii: - Mecz dość dziwnie się potoczył. Na początku stworzyliśmy dwie dobre sytuacje, a w nieoczekiwnaym momencie straciliśmy bramkę i zaczęliśmy grać nerwowo. Śląsk stworzył dzięki temu kilka sytuacji. Po zdobyciu bramki przez Tomka Makowskiego wróciliśmy do gry, odzyskaliśmy równowagę, zaczęliśmy grać odważniej. W drugiej połowie dokonaliśmy kilku korekt w składzie i myślę, że to my nadawaliśmy ton grze. Szkoda niewykorzystanych sytuacji. Trzeba docenić Śląska. Zagrał bardzo dobre spotkanie. To był chyba najtrudniejszy rywal w tym roku. Ten remis nie krzywdzi żadnej ze stron, walczymy dalej o pełną pulę w lidze, o to co będzie możliwe w tabeli.
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?